Kto dokonał prowokacji na Marszu Niepodległości...
Grupa chuliganów, której atak na policję spowodował zatrzymanie Marszu Niepodległości na Moście Poniatowskiego, była bardzo specyficzna: wszyscy wysocy, dobrze zbudowani i świetnie wysportowani. Mało tego – zdawali się być o wiele lepiej zorganizowani od zastępów policji.
Dlaczego policja ich nie spacyfikowała? Ci „chuligani” ewidentnie chcieli ułatwić pracę funkcjonariuszom, zakładając białe kominiarki, świetnie widocznie w nocy. Skąd zatem bierność służb porządkowych? – policjanci jedynie grozili użyciem siły, nie wykorzystali taktycznych możliwości dokonania skutecznej interwencji, jaką umożliwiał im teren, i zachowywali się tak, jakby nie posiadali jakichkolwiek kompetencji.
Wskutek tego życie i zdrowie tysięcy osób zgromadzonych na Moście Poniatowskiego zostały zagrożone.
Pozbawieni możliwości ucieczki w sytuacji wybuchu paniki, pozostawali zupełnie bezbronni. Wśród nich wiele kobiet i dzieci. Do tragedii na szczęście dotychczas nie doszło.
Anna Wiejak
© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Źródło: prawy.pl