Brodnicki odchodzi z PiS i przeprasza
Eryk Brodnicki, który od wczoraj zdobył ogromną popularność w sieci dzięki nagraniu nakręconemu podczas przygotowania do spotu wyborczego, odchodzi z Prawa i Sprawiedliwości i przeprasza za zaistniałą sytuację.
O swojej decyzji poinformował dziś rano na oficjalnym profilu na facebooku [pisownia oryginalna] :
„W dniu dzisiejszym rano złożyłem na ręce przewodniczącego PiS w Radomiu Dariusza Wójcika swoją rezygnację z członkostwa w Prawie i Sprawiedliwości. Wszystkich, którzy mogli poczuć się urażeni moi słownictwem serdecznie przepraszam, że zawiodłem ich zaufanie. Eryk Brodnicki. Jeszcze raz bardzo bardzo, przepraszam jest mi bardzo wstyd z zaistniałeś sytuacji. Swoich praw będę dochodził na drodze sądowej.”
Przygotowując się do kręcenia spotu wyborczego, Brodnicki - z pewnością nieświadomy włączonej kamery - używał niecenzuralnych słów, obraził m.in. człowieka nazwiskiem Suski, najprawdopodobniej chodziło o szefa PiS okręgu radomskiego posła Marka Suskiego. O ludziach związanych z Uniwersytetem Warszawskim, na którym studiuje „bohater” nagrania powiedział: „elita spod gołębnika, k***a”.
Wczoraj Brodniki wydał pierwsze oświadczenie, w którym m.in. zaprzeczył jakoby obraźliwie epitety padły pod adresem posła Suskiego i zapewnił, że chodziło jego kolegę z uniwersyteckiej ławki. Jego tłumaczeniom nie dali wiary internauci, którzy bardzo licznie i krytycznie skomentowali wczorajsze oświadczenie.
{youtube}u-2NMsS4l80{/youtube}
Agnieszka Piwar
ZOBACZ: Największa wpadka tegorocznej kampanii? Polityk PiS skompromitowany!
© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Źródło: prawy.pl