Górnicy rozpoczęli strajk okupacyjny
Około 200 górników okupuje siedzibę zarządu Kompanii Węglowej, oczekując na przyjazd przedstawiciela Ministra Gospodarki, właściciela spółki. Sztab protestacyjno-strajkowy kompanijnych central związkowych zdecydował, że w piątek 14 listopada we wszystkich kopalniach i zakładach KW odbędą się masówki dla załóg.
- Czekamy na powrót prezesa, a przede wszystkim na przyjazd wyposażonego w odpowiednie pełnomocnictwa przedstawiciela właściciela, czyli resortu gospodarki. Potrzebne są szybkie decyzje i zdecydowane działania. I tego oczekujemy od osób odpowiedzialnych za sektor górniczy - powiedział Jarosław Grzesik, przewodniczący górniczej Solidarności.
Górnicy przebywający w siedzibie Zarządu Kompanii Węglowej SA (KW) spotkali się w nocy z wicewojewodą śląskim Andrzejem Pilotem. Przekazali mu apel do premier Ewy Kopacz, w którym wezwali szefową rządu do podjęcia rozmów i błyskawicznych działań na rzecz ratowania Spółki.
Nadal nie wiadomo, czy górnicy otrzymają w grudniu wynagrodzenia. W wydanym komunikacie Sztab Protestacyjno-Strajkowy Kompanii Węglowej SA odniósł się do stanowiska zarządu, podkreślając, iż "ustny przekaz Prezesa Zarządu nie stanowi wiarygodnej podstawy do zmiany stanowiska strony społecznej".
Związkowcy odnieśli się też do otrzymanego zaproszenia na zebranie Międzyresortowego Zespołu do spraw Funkcjonowania Górnictwa Węgla Kamiennego w Polsce, które miałoby się odbyć 18 listopada. Stwierdzili, że jest to element gry wyborczej, odwlekający bieżące problemy poza termin zaplanowanych na najbliższą niedzielę (16 listopada) wyborów samorządowych.
KMK
Źródło: Solidarność
© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Źródło: prawy.pl