Protest w każdej chwili może zostać wznowiony

0
0
0
/

Akcja protestacyjna w Kompanii Węglowej SA została zawieszona - to skutek rozmów między stroną związkową a rządem, który zobowiązał się do uczestniczenia w kolejnych spotkaniach, przedstawienia zmodyfikowanego programu naprawczego KW oraz zagwarantowania górnikom należnych im wynagrodzeń.

 

Premier Ewa Kopacz zapewniła, że nie ma zagrożenia ciągłości wypłaty wynagrodzeń przez kolejne miesiące, o czym wcześniej informował Zarząd Kompanii. W podobnym tonie wypowiadał się wicepremier i minister gospodarki Janusz Piechociński. Szefowa rządu obiecała, że wkrótce przyjedzie na Śląsk, by kontynuować rozpoczęty przez premiera Donalda Tuska dialog na temat przyszłości sektora.

 

Protestujący pozytywnie odebrali decyzję o powołaniu pełnomocnika rządu do spraw restrukturyzacji górnictwa węgla kamiennego, którym został Wojciech Kowalczyk, dotychczasowy wiceminister skarbu. To oznacza, że pieczę nad górnictwem traci krytykowany wiceminister gospodarki Tomasz Tomczykiewicz. Zgodnie z tym, co usłyszeli związkowcy, w ciągu dwóch (według oficjalnej notatki: trzech) tygodni pełnomocnik ma przygotować nowy program naprawczy dla Kompanii, który zostanie poddany konsultacjom ze stroną społeczną.
Wprawdzie górnicza "Solidarność" wykazuje optymizm, to w sytuacji, gdyby rząd nie spełnił obietnic, nie zamierza ustąpić.

 

Przewodniczący kompanijnej "Solidarności" Jarosław Grzesik zapowiedział, że pracownicy nie będą mieli żadnych oporów, aby z jeszcze większą determinacją walczyć o swoje prawa. - Jeśli z jakiejkolwiek strony, czy to rządu, czy to pracodawcy, pojawi się próba odejścia od złożonych we wtorek gwarancji i obietnic, z pewnością tu powrócimy. Teraz idziemy do swoich domów, ale nie odwołujemy protestu, tylko go zawieszamy - oświadczył, dodając, iż strona związkowa oczekuje na realizację udzielonych jej gwarancji.

 

JN

 

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.

Źródło: prawy.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną