PKW jednak dostanie nagrodę! Będą spore premie dla wszystkich członków

Jeszcze w tym roku członkowie PKW otrzymają łącznie 600 tys zł nagród za przeprowadzenie wyborów samorządowych. Nie będzie różnicy, czy system będzie działał w czasie drugiej tury, czy nie.

Nagrody zgodnie z prawem należą się wszystkim członkom PKW. Na ten cel jeszcze w tym roku zostanie przeznaczone 3 proc. funduszu płac – czyli ok. 600 tys. zł. To oznacza, że na każdego z niemal 400 zatrudnionych w PKW przypadnie średnio po 1700 zł rocznie! - donosi dziennik Fakt.

Tymczasem w środę PKW prowadziła testy systemu informatycznego przed II turą głosowania. Przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej Stefan Jaworski poinformował, że pokazały one, iż w zasadzie działa on sprawnie. - Są pewne drobne mankamenty, które mogą podlegać usunięciu – podsumował.

- Gdyby ten system nie zadziałał, to wówczas po konsultacji z informatykiem komisji gminnej, należy wprowadzić system ręcznego liczenia – dodał Stefan Jaworski.

Komisja podjęła taką decyzję po „głębokiej analizie”, po przeprowadzeniu testów systemu informatycznego oraz po zasięgnięciu opinii komisarzy wyborczych, „którzy w zdecydowanej większości opowiedzieli się za zastosowaniem tego systemu informatycznego w II turze wyborów”.

Szansa, że system znów odmówi posłuszeństwa niż ostatnio jest znacznie mniejsza. W II turze głosowania obciążenie systemu będzie mniejsze niż 16 listopada, gdyż weźmie w niej udział jedna trzecia jednostek samorządu terytorialnego, a protokół z wyborów wójta, burmistrza i prezydenta miasta jest najmniejszym z czterech, które trzeba było wówczas wydrukować

II tura wyborów wójta, burmistrza i prezydenta miasta odbędzie się 30 listopada w 890 gminach. Wyborcy będą wybierać spośród dwóch kandydatów, którzy w pierwszej turze uzyskali najlepszy wynik.

Michał Polak

fot. wikimedia commons

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.