Dla żydów odszkodowania są, dla Polaków – już nie

0
0
0
/

Państwo polskie dzieli ofiary niemieckiego hitleryzmu, odmawiając części pokrzywdzonych prawa do statusu osoby represjonowanej, a co za tym idzie – do rekompensaty. Więźniowie m.in. KL-Warschau oraz obozu przejściowego w Pruszkowie nie są traktowani na równi z ofiarami innych niemieckich obozów, a ich apele do władz o zmianę tego stanu rzeczy pozostają bez echa.

 

O odniesienie się do kwestii nierównego traktowania ofiar zwrócił się do prezydenta RP Bronisława Komorowskiego poseł Artur Górski (PiS), podkreślając, iż wyżej wymienione obozy są "szczególnym miejscem męczeństwa i martyrologii ludności Warszawy", a w sensie historycznym pozostają niemal "białą plamą".

 

Powołując się na analogiczny list, jaki w październiku bieżącego roku wystosowały do Kancelarii Prezydenta ofiary obozów, przypomniał, że w obozie ewakuacyjnym Dulag 121 więzionych było 650 tys. osób, z czego jedną trzecią stanowiły dzieci. "Z powodu ciężkich warunków, głodu, egzekucji oraz represji w obozie w Pruszkowie zginęło ponad 1500 osób, w tym matki z dziećmi. Dzieci były oddzielane od matek – co potwierdza i dokumentuje przypadek naszego kolegi obozowego przeczący utartej opinii IPNu." - czytamy w liście.

 

Poseł Górski zwrócił uwagę na fakt, iż „opinia Instytutu Pamięci Narodowej podważa status obozu dający możliwość choćby częściowego naprawienia krzywd osób, które przeszły przez "Dulag 121" i żyją do dziś w coraz mniejszej liczbie”. IPN stoi na stanowisku, że "przejściowy obóz ewakuacyjny w Pruszkowie Dulag 121 nie spełnia przesłanek art. 4 ust 1 lit b i c ustawy o kombatantach z dnia 24 stycznia 1991r. Osoby osadzone w obozie w Pruszkowie nie pozostawały do dyspozycji hitlerowskich władz bezpieczeństwa – przesłanka litera b ustawy o kombatantach. Dzieci do lat 15 nie były oddzielane od matek, a ich pobyt w obozie nie miał charakteru eksterminacyjnego – przesłanka lit c ustawy o kombatantach”.

 

Z tym stanowiskiem nie zgadzają się autorzy wspomnianego pisma, podkreślając, że tego typu interpretacja prawa przez IPN jest nie do przyjęcia nie tylko z powodów ściśle merytorycznych, prawnych i historycznych, ale też dlatego, że wykładnia przepisów przeprowadzona przez IPN nie jest wiążąca w sensie prawnym dla polityków i urzędników, w tym dla Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych, nie mówiąc już o tym, że jest zwyczajnie krzywdząca. Jak tłumaczy Artur Górski, "uważają, że o przyznaniu uprawnień kombatanckich nie może rozstrzygać dołączony do ustawy pomocniczy niezgodny ze stanem faktycznym wykaz obozów”, który wprowadzał różne ich kategorie. Przywołują na poparcie swego stanowiska opinię Głównej Komisji Badania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu z 1992 r., która uznała, że "pobyt w więzieniu w Pruszkowie uprawnia do przyznania statusu osoby represjonowanej".

 

„Czy państwo polskie nie powinno w sposób skuteczny dbać o wszystkich swoich obywateli, naprawiać konsekwentnie ich krzywdy, nie dzieląc na lepszych i gorszych, co niszczy relacje społeczne i narodowe? Jak można dzielić takie samo cierpienie, ból i tragedie w podobnych warunkach okupacji i Powstania Warszawskiego - na dające uprawnienia i je negujące, szczególnie gdy wchodzą względy narodowościowe? Czy nie ma w tym zachowaniu urzędników i polityków jakiegoś drugiego dna, jakiegoś innego, skrywanego powodu?” pytał prezydenta Komorowskiego Artur Górski w specjalnie wystosowanym liście. „Czy wyjdzie Pan Prezydent z inicjatywą legislacyjną, która doprowadzi do naprawienia wadliwego prawa, prowadzącego do nierównego traktowanie ofiar zbrodniczego hitleryzmu, jednym odmawiając prawa do sprawiedliwości i rekompensaty za poniesione krzywdy, a innym ją gwarantując?” dodał. Poseł chciał również dowiedzieć się, czy głowa państwa polskiego „podejmie zdecydowane działania w sprawie realizacji niemieckich odszkodowań dla Polski za straty poniesione w czasie II Wojny Światowej, których Polska nigdy się nie wyrzekła”.

 

Należy podkreślić, na co zwracają również uwagę ofiary hitlerowskich obozów, że więźniowie gett żydowskich klasyfikowani byli przez okupanta dokładnie tak samo jak grupy znajdujące się w obozach przejściowych. Co ciekawe, o ile żydom odszkodowania poprzyznawano, Polacy od lat nie mogą się ich doprosić. Co więcej - Urząd do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych rozpocznie niebawem wypłatę świadczeń kombatanckich po około 100 Euro miesięcznie także tym ofiarom Holokaustu i opresji, które zamieszkują na stałe poza Polską, a których liczbę szacuje się na ok. 50 tys. osób.

 

Anna Wiejak


© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.

Źródło: prawy.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną