Krystyna Pawłowicz: Dowody są twarde, ale każdy musi mieć prawo do obrony

0
0
0
/

Z prof. Krystyną Pawłowicz, wieloletnim wykładowcą uniwersyteckim, a obecnie poseł na Sejm rozmawia Anna Wiejak

 

Czy gdyby była Pani na miejscu rektora Uniwersytetu Wrocławskiego, też zawiesiłaby Pani prof. Bogusława Pazia, nie stawiając mu uprzednio żadnych zarzutów?

- Tak, ponieważ istnieje twardy dowód w postaci wpisu na facebooku.

 

Jeżeli dla przykładu ktoś jest pijany i powoduje wypadek samochodowy, a całe zajście zostało nagrane, to nie potrzeba żadnych dowodów więcej. Także do czasu wyjaśnienia sprawy zawiesiłabym profesora ze względu na drastyczne naruszenie zasad etyki pracownika naukowego.

 

Abstrahując już od słów profesora, który wiemy, co napisał, należy mu chyba dać mimo wszystko chociaż prawo do obrony?

 

- Prawo do obrony każdy powinien mieć, natomiast ja nie wiem, jak teraz wygląda regulamin działania komisji dyscyplinarnej na uniwersytecie, ale prawo do obrony każdy powinien mieć - bezsprzecznie.

 

Czy na podstawie całej tej przykrej sprawy należy rozumieć, że wykładowca nie ma prawa do własnych uczuć, emocji i przekonań?

 

- Każdy ma, tylko że to nie są uczucia, ale straszne słowa nielicujące z pozycją pracownika naukowego, zwłaszcza kierunku humanistycznego. Mówienie o ludziach „ścierwa” jest po prostu okropne i jeszcze pochwalanie tego, co z nimi Rosjanie robią. I ta pochwała Rosjan, którzy są dzisiaj naszym żywotnym wrogiem. Nie do przyjęcia są te słowa pana prof. Pazia z czysto ludzkiego punktu widzenia. Do takich słów, jakich użył prof. Paź na facebooku, choćby na zamkniętym profilu, nikt nie ma prawa.

 

To nie są poglądy, ale słowa nienawiści, które przysłaniają sens i ewentualne intencje piszącego takie słowa. To jest nie do zaakceptowania i nie może być oceniane w kategoriach emocji, wolności poglądów itd. Jest pewna granica dla wolności wypowiedzi i trzeba stanąć trochę z boku i przyjrzeć się temu, co się powiedziało. Myślę, że pan profesor Paź po prostu się zagalopował. Ma prawo do krytycznego spojrzenia na to, co robią niektóre środowiska na Ukrainie, ale musi zdawać sobie sprawę, że takie mówienie, jątrzące obelgi są zupełnie przeciw skuteczne i do niczego dobrego nie prowadzą.

 

Wołyńską zbrodnię ludobójstwa należy pamiętać i w odpowiednim momencie wrócić do niej i rozliczyć ją, ale dzisiaj, kiedy za plecami Ukraińców stoją Rosjanie, a pan prof. Paź cieszy się, że ludzie, których antenaci dokonali ludobójstwa na naszym Narodzie, są bestialsko mordowani i traktowani przez Rosjan. 

 

Na miejscu pana profesora po prostu przeprosiłabym i przyznała się do błędu. Jego postępowanie jest dla mnie nie do przyjęcia jako człowieka, pracownika naukowego i jako Polki.

 

Skoro tak, to dlaczego nie potępia się i nie zawiesza dyscyplinarnie tych naukowców, którzy otwarcie propagują ideologie nazistowskiego banderyzmu? To chyba zdecydowanie gorsze niż fatalna wypowiedź prof. Pazia?


- Nie wchodźmy na płaszczyznę jakichś ogólników. Nie znam tamtych wypowiedzi, a tu mamy konkretną wypowiedź prof. Pazia, która nie ma żadnego usprawiedliwienia.

 

Jak Pani sądzi, czy władze Uniwersytetu Wrocławskiego ugną się pod presją osób protestujących przeciwko zachowaniu prof. Pazia i zwolnią go z uczelni?

 

- Nie wiem. Są różne formy kar dyscyplinarnych. Usunięcie jest najdalej idącą. Mam nadzieję, że rektor da się wypowiedzieć panu prof. Paziowi i oceni całokształt sytuacji i być może nie zastosuje tej najsurowszej kary.

 

Czy fatalne sformułowanie to wystarczający powód, aby przekreślić cały dorobek naukowy człowieka?

 

- W ogóle nie można tak mówić. Jeśli ktoś zrobił coś niedobrego, karę musi ponieść, ale to nie oznacza przekreślenia całego jego dorobku.

 

Dziękuję za rozmowę.

 

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.

Źródło: prawy.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną