Polscy posłowie masowo korzystają z... zapomóg!

Tylko w 2013 r. polscy parlamentarzyści otrzymali ponad 400 tys. zł. zapomóg! - poinformował NSZZ Solidarność. Posłom, którzy "znajdują się w trudnej sytuacji materialnej" przysługuje więcej niż przeciętnemu obywatelowi naprawdę niemającemu na chleb.

Nic dziwnego, że politycy dosłownie są gotowi dosłownie na wszystko, byle tylko dostać się do parlamentu i żeby znaleźć się na listach posuwają się nawet do głosowania wbrew własnemu sumieniu (tajemnicę poliszynela stanowi, iż dlatego udało się przegłosować konwencję o tzw. przeciwdziałaniu przemocy, ponieważ Ewa Kopacz zagroziła opornym posłom PO, że nie znajdą się na listach wyborczych podczas kolejnych wyborów, jeżeli nie zagłosują za dokumentem)

Otóż oprócz licznych przywilejów, bezpłatnych przejazdów, przelotów mogą liczyć także na pożyczki udzielane na preferencyjnych warunkach oraz zapomogi dla posłów znajdujących się w trudnej sytuacji materaialnej (!!!).

Przy czym ową "trudną sytuację materialną" nie sposób porównać do rzeczywiście trudnych warunków, w jakich przyszło żyć coraz uboższemu społeczeństwu polskiemu.

O zapomogi ubiegać się mogą także byli parlamentarzyści - są one wypłacane z funduszu świadczeń socjalnych i wynoszą maksymalnie 2200 zł rocznie. W tej sytuacji zwycięstwo w wyborach jest najlepszym gwarantem przeżycia na emeryturze, a najlepszą inwestycją - polityczna kariera.

Anna Wiejak

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.