Instytucje państwowe przy przetargach akceptują wyzysk - byle najtaniej...

0
0
0
/

Zaledwie w 1,8 proc. sprawdzanych zamówień publicznych zastosowano klauzule społeczne - wynika z raportu Fundacji CentrumCSR.PL "Stosowanie zrównoważonych zamówień publicznych w Polsce", w którym opublikowano wnioski z I. etapu obywatelskiego monitoringu zamówień publicznych w najważniejszych instytucjach państwa, m.in. w Kancelarii Prezydenta, Rady Ministrów, w Sejmie, ministerstwach.

 

Analitycy Fundacji CentrumCSR.PL przebadali ponad 1100 ogłoszeń o zamówieniach publicznych zamieszczanych przez urzędy miast, urzędy marszałkowskie, uniwersytety i instytucje centralne pod kątem stosowania klauzul społecznych oraz środowiskowych. Okazuje się, że klauzule społeczne zastosowano zaledwie w 1,8 proc. zamówień, a kwestie ekologiczne uwzględniano tylko co piątym zbadanym przetargu. Mimo zmiany ustawy, urzędy przy wyborze ofert nadal kierują się głównie ceną.

 

Ogłoszenia były sprawdzane pod kątem wprowadzania zamówień zastrzeżonych, tzn. wymogu zatrudnienia przy zadaniu więcej niż 50 proc. osób niepełnosprawnych, nakazu zatrudniania grup zagrożonych wykluczeniem społecznym (m.in. bezrobotni i młodociani w celu przygotowania do pracy, niepełnosprawni, byli więźniowie) oraz zatrudniania pracowników na podstawie umowy. Badano także ilość zielonych zamówień publicznych, które zwracają uwagę, np. na wprowadzanie energooszczędnych rozwiązań czy dostarczanie produktów z materiałów nadających się do recyklingu.

 

"Skala stosowania klauzul społecznych w badanych zamówieniach jest szokująco niska, mimo że pod tym kątem były badane wyłącznie te, w których było to możliwe. Podobne zapisy powinny być uwzględniane w znacznie większej liczbie ogłoszeń, tym bardziej, że istnieją wypracowane dobre praktyki i wzory dokumentów. Wyniki są tym bardziej zaskakujące, że monitoringowi były poddawane instytucje, które powinny być liderami w tej dziedzinie" napisali autorzy raportu w jednym z umieszczonych w nim komentarzy.

 

"Kontakty z monitorowanymi instytucjami nawiązane przy okazji prowadzonej analizy, nie tylko pokazały małą skalę stosowania klauzul społecznych, ale potwierdziły istnienie licznych patologii w firmach realizujących zamówienia" dodali, podkreślając, iż na porządku dziennym jest zawieranie umów cywilnoprawnych w przypadkach, gdy praca realizowana jest de facto na zasadach stosunku pracy. 

 

"Wśród najbardziej drastycznych przykładów, o jakich mówili podczas spotkań lub rozmów telefonicznych przedstawiciele administracji, można wymienić sytuacje, gdy osoby realizujące zamówienia nie otrzymywały wynagrodzeń, pracowały bez umów lub pełniły obowiązki przez 365 dni w roku bez żadnego dnia wolnego!" wyliczali. 

 

– Warto pamiętać, że choć zamówienia wydają się sprawami dość odległymi i typowo urzędniczymi, ich efekty odczuwamy w naszym w codziennym życiu– mówi Tadeusz Joniewicz z fundacji CentrumCSR.PL. – Przy kontraktach dla administracji publicznej jest zatrudnione mnóstwo ludzi. To, m.in. ochrona, personel sprzątający, kierowcy, specjaliści od utrzymania zieleni. Odpowiednie zapisy zawarte w zamówieniu pozwalają zapewnić im odpowiednie warunki pracy, godziwą i pewną wypłatę, zatrudnienie na etat. Przetargi mają wpływ również na środowisko, m.in. ilość wycinanych drzew czy emisji spalin. Warto zastanowić się jak wydać te ogromne środki odpowiedzialnie i zrobić podwójny pożytek z jednej rozdysponowanej kwoty - tłumaczył.

 

NSZZ "Solidarność" przez lata zabiegał o zmianę prawa dotyczącego zamówień publicznych, m.in. z powodu niesprawiedliwego kryterium ceny oraz z powodu zatrudniania pracowników na podstawie umów śmieciowych przez firmy realizujące publiczne zlecenia. Pod wpływem licznych nacisków w październiku ub. r. Sejm znowelizował ustawę Prawo zamówień publicznych. Wśród wprowadzonych zmian znalazły się tzw. klauzule społeczne dają zamawiającemu możliwość wprowadzenia wymagań związanych z zatrudnianiem pracowników.

 

Dzięki temu pracownicy mogą zostać przyjęci na lepszych warunkach lub przy zamówieniu mogą zostać zatrudnione osoby zagrożone wykluczeniem społecznym, bezrobotne albo niepełnosprawne. Problem w tym, że jak wynika ze wspomnianego raportu - ponad 90 proc. instytucji ustawy tej nie przestrzega, nie ponosząc za to żadnej odpowiedzialności.

 

Julia Nowicka


© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.

Źródło: prawy.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną