Kukiz masakruje Komorowskiego! "Komuniści mieli więcej honoru"

Paweł Kukiz w ostrej wypowiedzi skrytykował zbojkotowanie debaty wyborczej organizowanej przez jego sztab. Miała się odbyć jutro w Lubinie, ale Bronisław Komorowski zrezygnował z udziału w niej.

W najnowszym wpisie na Facebooku Paweł Kukiz odniósł się do ujawnionej korespondencji swojego sztabu wyborczego oraz sztabu Bronisława Komorowskiego ws. organizacji debaty. Znalazła się tam m.in. informacja Roberta Tyszkiewicza.

"Sztab Bronisława Komorowskiego przyjął zaproszenie pana Pawła Kukiza do udziału w debacie prezydenckiej organizowanej przez jego sztab i podjął kroki mające na celu ustalenie jej szczegółów. Niestety, od chwili upublicznienia woli udziału Bronisława Komorowskiego w debacie, sztab Pawła Kukiza przedstawił szereg niespójnych i chaotycznych informacji dotyczących planowanej debaty" - czytamy w oświadczeniu sztabu urzędującego prezydenta.

– W propozycji Pawła Kukiza był szereg nieścisłości i chaos koncepcyjny. My liczyliśmy na dialog. Zamiast tego usłyszeliśmy ultimatum – powiedział Robert Tyszkiewicz, szef sztabu wyborczego Bronisława Komorowskiego, odnosząc się do propozycji debaty prezydenckiej, wysuniętej przez Pawła Kukiza.

Na tę informację natychmiast zareagował sam organizator debaty. Paweł Kukiz napisał: "Dostaliście zgodę. Ale nie ma zgody na to abyśmy uczestniczyli w "lukrowaniu" tej Waszej "zgody budującej". I dodał: "Walczycie o ELEKTORAT. A w związku z tym macie OBOWIĄZEK przyjąć warunki ELEKTORATU. 
Jeśli liczyliście na to, że "dialog" będzie się odbywał na Waszych warunkach i zamieni się w monolog to się przeliczyliście. Pytania wcześniej znane nie są pytaniami. Boicie się".

"Ale mam frajdę patrząc na Was! Emotikon smile Komuniści mieli więcej honoru. Mówię to jak najbardziej serio." - konkluduje Paweł Kukiz.

Michał Polak

fot. flickr.com/mediawnet

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.