Izraelczycy nie wpuścili pracowników Czerwonego Krzyża do swoich więzień!

0
0
0
/

Co ukrywają żydowskie więzienia, że nie zostali do nich wpuszczeni przedstawiciele Międzynarodowego Czerwonego Krzyża? Czyżby nadużycia, których się dopuszczali były aż tak wielkie, że obecność reprezentantów jakiejkolwiek międzynarodowej organizacji była niepożądana?

 

Te i wiele innych pytań pojawiło się w związku ze skandalem, do jakiego doszło na północy okupowanych terytoriów palestyńskich, w tym obszaru Golan. Zakaz wpuszczenia do żydowskich więzień, w których przetrzymywani są Palestyńczycy nastąpił dzień po tym, jak wyciekła informacja, że administracja odwołała wizytę krewnych uwięzionych osób z obawy, iż wyjdzie na jaw, w jak brutalny, bezwzględny i nieludzki sposób traktowani są więźniowie. Władze okupacyjne bały się także, że informacje te trafią do mediów i wywołają oburzenie międzynarodowej opinii publicznej.

 

Wielu z zatrzymanych w mieszkaniach na wzgórzach Golan, wśród których nie brakuje kobiet i dzieci, jest przetrzymywanych bez żadnego wyroku sądowego, ani nawet aktu oskarżenia.

 

To nie pierwszy raz, kiedy Izrael odmawia dostępu do więzień przedstawicielom międzynarodowych organizacji. W 2009 r. wizytacji tajnych więzień, porównywanych do amerykańskiej bazy Guantanamo, ze względu na prowadzone tam tortury, Izrael odmówił jednej z agend ONZ. Warto przy tym podkreślić, że fizyczne i psychiczne tortury należały do rutynowych działań zatrudnionego w nim personelu.

 

Karolina Maria Koter

 

Źródło: SANA

 

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.

Źródło: prawy.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną