DEBATA: Komorowski czyta słowa "od serca"... z kartki!

Bronisław Komorowski, nie dość, że nomeno-omen dziś na najważniejszej debacie nie pojawił się z kotylionem. Zapomniał też chyba języka w gębie, czytając z kartki słowa "od siebie".

Czytając z kartki powiedział:

"Stabilność postaw to ważna rzecz. Ale już za siedem dni będziecie państwo dokonywali wyboru prawdziwego - nie względem wyglądu i słów, ale wiedzy, doświadczenia i poglądów. (…) Jestem przekonany, że państwo będziecie o tym myśleli. Za siedem dni dokonacie wyboru, jakie będzie Państwo Polskie w następnych latach. Jeśli chcecie państwa, które głęboko ingeruje w życie prywatne osób, które kodeksem karnym zastępuje wolne sumienie, to głosujcie na Andrzeja Dudę. Jeśli chcecie Polski, która szanuje różnorodność światopoglądów, to zechciejcie zagłosować na mnie."

Panie prezydencie, nie za siedem, tylko sześć. I szkoda, że z kartki. Może dobrze, że bez suflerki...

Michał Polak

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.