UPA już (prawie) święte. Ukraina przyjęła ustawę gloryfikującą zbrodniarzy
Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko podpisał ustawę, która uznaje prawny status uczestników walk o niepodległość kraju w pierwszej połowie XX wieku. Ukraińska Armia Powstańcza znaczy dla naszych wschodnich sąsiadów tyle samo co dla Polaków Armia Krajowa.
Petro Poroszenko podpisał pakiet ustaw, które w kwietniu przyjęła Rada Najwyższa Ukrainy, w tym o uznaniu prawnego statusu uczestników walk o niepodległość kraju w XX wieku.
Projekt ustawy do parlamentu wniósł syn komendanta UPA Jurij Szuchewycz. Uznaje ona za bojowników walk o niezawisłość Ukrainy wszystkich, którzy uczestniczyli w różnorodnych formach walki o niezależność kraju w ub. stuleciu.
"Państwo uznaje, że bojownicy o wolność w XX wieku odegrali główną rolę w odrodzeniu ukraińskiej państwowości, proklamowanej 24 sierpnia roku 1991" – czytamy w ustawie.
Co najważniejsze, przewiduje ona możliwość zapewnienia weteranom i ich rodzinom zniżek i innych socjalnych gwarancji, uznaje odznaczenia i stopnie wojskowe walczących o niepodległość, które przyznano im w formacjach, w jakich służyli. Ustawa zakłada też karanie wszystkich tych, którzy okazywaliby lekceważenie dla weteranów, negowali celowość ich walki.
Michał Polak
fot. wikimediacommons
© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Źródło: prawy.pl