A. Duda popiera JOWy. Ale PiS nawet nie chce o tym słyszeć!
Rozdźwięk w PiS? Andrzej Duda jest gotowy stawić czoła debacie ws. jednomandatowych okręgów wyborczych. Szefostwo PiS udaje, że problemu nie ma.
Andrzej Duda już wczoraj zapowiedział, że jest gotowy „podjąć temat” JOW-ów. Dopytywany dziś przez dziennikarzy o sprawę, zwrócił uwagę na „zwrot o 180 stopni” w podejściu do niej Bronisława Komorowskiego. 11 lat temu 700 tys. podpisów obywateli w tej sprawie „poszło do niszczarki” - przypomniał.
Pod koniec 2004 roku w ramach akcji "Powiedz 4 razy TAK dla Polski", PO zebrała 700 tys. podpisów pod wnioskiem o referendum w sprawie zmian ustrojowych - Polacy mieli odpowiadać na pytania, czy chcą likwidacji Senatu, zmniejszenia liczby posłów o połowę, jednomandatowych okręgów w wyborach do Sejmu i zniesienia immunitetu parlamentarnego.
Odmienną strategię przyjęli w sprawie JOW politycy z partyjnego świecznika. Głos w tej sprawie na antenie Radia Plus Radom zabrał poseł ziemi radomskiej Marek Suski (PiS).
- Rozmawiać trzeba. W Polsce mamy jednomandatowe okręgi wyborcze do Senatu i w wyborach parlamentarnych. (…) One eliminują małe ugrupowania, czyli inaczej niż zapowiada Paweł Kukiz – powiedział poseł PiS Marek Suski, jeden z założycieli Porozumienia Centrum oraz PiS.
- JOW-y nie dają lekarstwa na choroby, które nękają Polskę. Efekty oczekiwane przez Pana Kukiza nie przyniosą oczekiwanego przez niego efektu – zaznaczył.
Michał Polak
fot. flickr.com/P.Drabik
© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Źródło: prawy.pl