FKP: Komorowski nie będzie prezydentem wszystkich Polaków
Podpisując uroczyście ratyfikację przemocowej Konwencji Rady Europy CAHVIO w siedzibie feministycznej organizacji Centrum Praw Kobiet prezydent Bronisław Komorowski jednoznacznie opowiedział się po stronie skrajnych środowisk feministycznych, LGBT oraz lewicowych – napisało w oświadczeniu Forum Kobiet Polskich.
Środowiska feministyczne, LGBT oraz lewicowe nie reprezentują ogółu Polaków, ale mniejszość, która zdobyła olbrzymie wpływy i chce narzucić swoje wartości całemu społeczeństwu – czytamy w dokumencie przekazanym portalowi Prawy.pl.
FKP wskazuje także na zaniedbania związane z debatą nad ratyfikacją dokumentu, którego nie przyjęły niektóre państwa Unii Europejskiej, jak choćby Niemcy.
„Ratyfikacja tej bardzo kontrowersyjnej konwencji nie była konsultowana ze społeczeństwem. Nasze wnioski jak i wielu innych organizacji prorodzinnych o podjęcie debaty publicznej były odrzucane. Wielokrotnie zwracaliśmy się z usilnymi prośbami o spotkanie z prezydentem czy premierem. Ostatnia taka prośba została złożona w Kancelarii Prezydenta RP zaledwie tydzień temu. Nie otrzymaliśmy żadnej odpowiedzi” – pisze FKP.
Dalej czytamy: „Jeszcze raz posłużono się tragediami kobiet, aby narzucić nam prawo wprowadzające rozwiązania ideologii feministycznej i genderowej, groźne dla naszych rodzin i dzieci oraz prowadzące do bardzo poważnych negatywnych zmian społeczno-kulturowych. Niejednokrotnie zwracał na to uwagę Episkopat Polski oraz organizacje kobiece i prorodzinne, a także wielu profesorów i znawców prawa. Pan prezydent nie może twierdzić, że nie był o tym poinformowany”.
„Argumentacja prezydenta Bronisława Komorowskiego, że czuje się zobowiązany do zapobiegania przemocy wobec kobiet, jest kompletnie niezgodna z treścią konwencji. Nie wprowadza ona niczego w tej sprawie, czego nie ma już w polskim prawodawstwie, a to co wprowadza – to demontaż rodziny, tradycji i trwałych wartości!
Integralna decyzja prezydenta wskazuje na świadomy wybór drogi, jaką się nam narzuca.
W odpowiedzi na słowa wypowiedziane przez Bronisława Komorowskiego podczas ratyfikacji, że jej odrzucenie naraziłoby Polskę na wstyd, pytamy: Czy taki wielki byłby wstyd o zasięgu międzynarodowym, gdyby prezydent RP posłuchał głosu Kościoła i polskiego społeczeństwa oraz chronił nasze rodziny przed genderową indoktrynacją?” - pyta retorycznie podpisana pod dokumentem Ewa Kowalewska, szefowa FKP.
Michał Polak
fot. sxc.hu
© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Źródło: prawy.pl