Papież ostro po raz kolejny: Trwa trzecia wojna światowa

0
0
0
/

- Ludzkość nie jest w stanie powstrzymać przelewania niewinnej krwi. Wydaje się, że entuzjazm, jaki zrodził się pod koniec II wojny światowej zanika i ulatuje – podkreślił papież.

 

W homilii podczas Mszy św. sprawowanej w bazylice watykańskiej w związku z setną rocznicą ludobójstwa Ormian papież potępił wydarzenia sprzed stu lat. Wcześniej nawiązał do współczesnych prześladowań chrześcijan.

 

Nawiązał do wydarzeń współczesnych, w tym prześladowania chrześcijan. - Ukrywanie lub zaprzeczanie złu jest jakby pozwalaniem, aby rana nadal krwawiła, nie lecząc jej – podkreślił Ojciec Święty w przemówieniu przed Mszą Św.

 

- Dziś wspominamy z sercem przeszytym cierpieniem, ale pełnym nadziei w Zmartwychwstałym Panu setną rocznicę tego tragicznego wydarzenia, tej bezprecedensowej i szalonej eksterminacji jakiej okrutnie doznali wasi przodkowie. Trzeba o nich pamiętać, a wręcz jest to obowiązkiem, ponieważ tam, gdzie nie istnieje pamięć, to znaczy, że zło nadal sprawia, iż rana jest otwarta. Ukrywanie lub zaprzeczanie złu jest jakby pozwalaniem, aby rana nadal krwawiła, nie lecząc jej – dodał papież.

 

Franciszek wskazał także, że trwający od wielu miesięcy exodus chrześcijan w różnych częściach świata jest trzecią wojną światową, ale „prowadzoną po kawałku”. - Przy różnych okazjach określałem ten czas okresem wojny, trzeciej wojny światowej „w kawałkach”, gdy codziennie jesteśmy świadkami odrażających zbrodni, krwawych rzezi i szaleństwa zniszczenia. Niestety, także dziś słyszymy tłumiony i lekceważony krzyk wielu naszych bezbronnych braci i sióstr, którzy z powodu swojej wiary w Chrystusa lub przynależności etnicznej są publicznie i okrutnie zabijani - ścinani, krzyżowani, paleni żywcem - lub zmuszeni do opuszczenia swojej ziemi – przypomniał Ojciec Święty.

 

- Również dzisiaj mamy do czynienia ze swego rodzaju ludobójstwem spowodowanym przez ogólną i zbiorową obojętność, przez współwinne milczenie Kaina, który woła: „Cóż mnie to obchodzi?”; „Czyż jestem stróżem brata mego?” (Rdz 4,9; Homilia w Redipuglia, 13 września 2014) – dodaje papież.

 

Franciszek nawiązał także do wydarzeń z połowy XX wieku. - Ludzkość w ubiegłym wieku przeżyła trzy wielkie niesłychane tragedie: pierwsza, uznawana powszechnie za „pierwsze ludobójstwo XX stulecia” (Jan Paweł II i Garegin II, Deklaracja wspólna, Eczmiadzyn, 27 września 2001 roku). Była ona wymierzona w wasz naród ormiański - pierwszy naród chrześcijański - wraz z Syryjczykami wyznania katolickiego i ortodoksyjnego, Asyryjczykami, Chaldejczykami i Grekami. Zostali zabici biskupi, kapłani, zakonnicy, kobiety, mężczyźni, osoby starsze, a nawet dzieci i bezbronni chorzy – mówił Franciszek.

 

Wymienił także nazizm i stalinizm. - Pozostałe dwie tragedie to te popełnione przez nazizm i stalinizm. Zaś w czasach mniej odległych masowe eksterminacje, takie jak w Kambodży, Rwandzie, Burundi i w Bośni. Wygląda jednak na to, że ludzkość nie jest w stanie powstrzymać przelewania niewinnej krwi – przypomniał.

 

- Wydaje się, że entuzjazm, jaki zrodził się pod koniec II wojny światowej zanika i ulatuje. Wydaje się, że rodzina ludzka nie chce uczyć się na własnych błędach spowodowanych przez prawo terroru. W ten sposób także dzisiaj są ludzie, którzy próbują wyeliminować innych, do nich podobnych, przy pomocy niektórych oraz przy współwinnym milczeniu innych, którzy się tylko przyglądają. Jeszcze się nie nauczyliśmy, że „wojna jest szaleństwem, bezużyteczną rzezią” (por. Homilia w Redipuglia, 13 września 2014).

 

Największa rzeź, nazywana ludobójstwem Ormian rozpoczęła się w 1915 roku. Trwała kilka lat. Eksterminacja Ormian odbyła się rękami Turków, naciskanych przez Aliantów. Najpierw więziono, potem w najbrutalniejszy sposób mordowano. Zdarzały się przypadki nie tylko sztyletowań czy wieszania. Kobietom w ciąży rozpruwano brzuchy i zabierano dzieci.

Mocne szykany spotkały także duchownych. Burzono świątynie. Zamordowano łącznie około 1,5 mln osób.

 

Ludobójstwo, dokonane na tle religijnym nie zostało jednak potępione przez „Zachód”. Brak reakcji wykorzystał potem Adolf Hitler, który w słynnych słowach zachęcał do kolejnych morderstw na Ormianach, którym udało się uciec do innych państw: „Zabijajcie bez litości kobiety, starców i dzieci. Liczy się szybkość i okrucieństwo. Kto dziś pamięta o rzezi Ormian?”

 

Rzeź Ormian upamiętnia wiele państw. W Polsce 24 kwietnia.

 

Michał Polak

fot. arch, mw

 

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.

 

Źródło: prawy.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną