Śledztwo smoleńskie jednak zostanie umiędzynarodowione
W ramach Komisji Praw Człowieka Rady Europy powstanie raport dotyczący śledztwa w sprawie katastrofy smoleńskiej - poinformował pełnomocnik Polski w Zespole Parlamentarnym Rady Europy prof. Krzysztof Szczerski (PiS).
- Mamy już w Radzie Europy sprawozdawcę ds śledztwa smoleńskiego. Jest nim brytyjski konserwatysta Robert Neill - relacjonował Szczerski, przemawiając na forum Parlamentarnego Zespołu ds Zbadania Przyczyn Katastrofy TU-154 M. - Dużo więcej mógłby zrobić polski rząd, gdyby tylko chciał, gdyby wiedział, jaka jest jego rola - dodał, podkreślając tym samym niechlubną rolę władz Polski w całej sprawie oraz w prowadzonym śledztwie.
"O jak najszybsze podjęcie działań, które doprowadzą do powołania międzynarodowego zespołu ekspertów badających przyczyny tragedii smoleńskiej" w imieniu rodzin wszystkich ofiar katastrofy smoleńskiej zaapelowała do rządu Ewy Kopacz wdowa po tragicznie zmarłym b. prezesie NBP Sławomirze Skrzypku, Dorota Skrzypek. - My, rodziny, apelujmy, aby przebadano wszystkie dowody, które są w posiadaniu polskiej prokuratury, aby je uzupełniono i by niezależny organ wydał prawdziwe, rzetelne ustalenia na ich temat - oświadczyła Skrzypek.
Jak dodała, rodziny, w imieniu których zabrała głos, nie mogą zgodzić się z "chaosem, jaki panuje w śledztwie smoleńskim". - Jesteśmy przekonani, że wszystkie możliwe badania i szczegółowa analiza dotychczas zebranych dowodów powinny jak najszybciej rozpocząć się od nowa - powiedziała Dorota Skrzypek.
Jednocześnie zwróciła się do zespołu parlamentarnego "o intensyfikację działań, także tych, podejmowanych na arenie międzynarodowej, m.in. w Parlamencie Europejskim, mogących przyczynić się do przeprowadzenia międzynarodowego śledztwa". - W imieniu rodzin katastrofy smoleńskiej zwracam się także do Naczelnej Prokuratury Wojskowej, od której nieustannie, od pięciu lat, domagamy się skutecznego zwrócenia się do Federacji Rosyjskiej z ponownym wnioskiem o wydanie rejestratorów lotu i wraku samolotu Tu-154 M - stwierdziła w oficjalnym oświadczeniu.
Anna Wiejak
© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Źródło: prawy.pl