WSTRZĄSAJĄCE: zobacz jak władze III RP systematycznie i planowo niszczą polską przedsiębiorczość
Trafne analizy boleśnie ukazujące kryzys Polski, są często ignorowane, gdy ich autorem jest publicysta niemający sukcesów w życiu zawodowym. W przypadku autora publikacji „Czas spekulantów. Wzlot i upadek polskiej przedsiębiorczości”, opisującej jak władze III RP systematycznie i planowo niszczą polską przedsiębiorczość, nie da się tak zrobić.
Józef Białek, to kombatant opozycji antykomunistycznej z czasów PRL, a od lat, za sprawą własnego wydawnictwa Wektory, jest wydawcą niezwykle ważnych książek społecznopolitycznych. Śmiało można uznać, że własną, dużą działalność gospodarczą prowadzi z sukcesami. Dzięki temu realia polskiej gospodarki zna z życia, a nie z artykułów prasowych i książek.
Zdaniem Białka transformacja ustrojowa PRL w III RP została zaplanowana i przeprowadzona, by funkcjonariusze partii i bezpieki zmonopolizowali własność w Polsce. Przed transformacją liczni komuniści przeszli do biznesu, rozkradli majątek państwowy i transferowali majątek publiczny do swoich prywatnych kieszeni. Narzucone przez komunistów w III RP reguły gry „rynkowej” postawiły Polaków na przegranej pozycji. Do tego procederu komuniści mieli, zdaniem autora książki, dopuścić też wyselekcjonowanych przez siebie działaczy opozycji – ci z kolei mieli firmować przemiany.
Czasowa wolność gospodarcza - rozpoczęta ustawą Wilczka - przewidująca tylko w dziewięciu sferach koncesje, zapewniła Polsce kilka lat dynamicznego rozwoju gospodarczego. Szybko jednak władze III RP zablokowały ten rozwój. Efektem tego jest wielokrotnie większa biurokracja w III RP niż w PRL; wielokrotnie większe zadłużenie III RP, niż te, za które odpowiadał Gierek; kilkumilionowa emigracja; powszechna bieda.
Zdaniem autora książki „Czas spekulantów. Wzlot i upadek polskiej przedsiębiorczości” - Leszek Balcerowicz realizował plan niszczenia polskiej gospodarki - autorstwa Sachsa, który był korzystny dla Zachodu, a kosztowny dla Polaków. Józefa Białek uważa, iż Leszek Balcerowicz zatrzymał rozwój gospodarczy Polski, zwiększył koszty kredytów o 100 proc. - wysokie koszty kredytów zniszczyły polskie rolnictwo.
W III RP zniszczono zakłady pracy, które zapewniały pracę, płaciły podatki, kupowały produkcję rolną. Zlikwidowano firmy, których produkty cieszyły się renomą zagranicą. W III RP zamiast smacznej zdrowej polskiej żywności, mamy drogą i złej jakości żywność z Zachodu. Handel zmonopolizowały zachodnie supermarkety sprzedające zachodnią żywność, co doprowadziło do bankructwa polskie sklepy i polskich producentów żywności. Zachodnie hipermarkety wolą sprzedawać droższe produkty z Zachodu, niż tańsze i lepsze polskie produkty. Zachodnie firmy są lojalne wobec zachodnich ojczyzn, a nie nie wobec Polaków. Dodatkowo przepisy Unii Europejskiej wprowadzane są w interesie korporacji i mają na celu zniszczenie konkurencyjnych wobec Zachodu polskich przedsiębiorstw, a władze III RP faworyzują zachodnie firmy właśnie kosztem producentów z Polski. Celem Unii Europejskiej jest likwidacja polskiego handlu i wytwórczości, by zyskały na tym gospodarki Europy zachodniej. Olbrzymim problemem polskich przedsiębiorców jest niezwykle skomplikowana i czasochłonna biurokracja, wymagana przepisami III RP - z takimi przeszkodami w prowadzeniu działalności gospodarczej nie spotykają się przedsiębiorcy w innych krajach Unii Europejskiej.
Zdaniem autora książki przetargi pisane są pod konkretne firmy zagraniczne, w wyniku czego koszty inwestycji są wielokrotnie wyższe niż rynkowe. Autor pracy jest też zdania, że kontrole państwowe w III RP mają na celu niszczenie polskiej gospodarki, a inspekcje tak zwalczające polskich przedsiębiorców unikają kontroli w zachodnich firmach.
Według Józefa Białka władze III RP sprzedały polskie banki w obce ręce. Obcy bankierzy dbają tylko o interes gospodarczy swoich ojczyzn, a nie o interes Polski. Zdaniem autora książki, zachodnie banki nie dają kredytów polskim przedsiębiorcom, chroniąc interesy swoich rodzimych przedsiębiorców.
Współpraca rządu III RP, zachodnich banków i przedsiębiorców - sprawia, że „polska przedsiębiorczość, polska wytwórczość i polski handel przestają istnieć”. Dodatkowo państwa są niszczone przez globalne banki udzielające rządom państw pożyczek na takich zasadach, że kwoty odsetek są większe od kwot pożyczonych i spłaconych, co prowadzi do ruiny zadłużonych państw.
Przykładem dla Józefa Białka, że rządzący III RP działali na niekorzyść Polski, jest to, jak odmiennie potoczyły się losy Polski i Chin. Chiny startujące z gorszej pozycji, po kilku dekadach są nowoczesnym i bogatym imperium, a w Polsce zlikwidowano prawie cały polski przemysł i handel. Zdaniem autora książki „chiński rząd, chińskie służby wywiadowcze, chińskie banki stoją za chińskim przedsiębiorcą”, nie faworyzują obcego biznesu kosztem chińskiego. Inaczej sytuacja ma się w Polsce. Chińska władza dba o chińczyków, zachowuje się jak dobry gospodarz. A władza III RP, „zachowuje się tak, jakby powołana została do wytępienia Polaków”, zachowuje się jak okupant. Władze ChRL nie niszczą lokalnych inicjatyw, tylko je wspierają; obniżyły tak podatek dochodowy, że większość klasy średniej go nie płaci; pieniędzy nie marnuje na biurokrację, tylko inwestuje je w rozwój nauki i techniki.
Według podanych przez autora danych, władze III RP sprzedały majątek wart 327 miliardów dolarów za kwotę 24 miliardów dolarów. Sprzedano wszystko to, co mogłoby przynosić dochód Polakom.
Białek twierdzi, że polskie strefy ekonomiczne traktowane preferencyjnie przez władze III RP stworzone zostały po to, by zachodni inwestorzy zwolnieni z podatków, w nierównej konkurencji, zniszczyli obciążony podatkami polski przemysł. Zachodni inwestorzy wsparci finansowo pieniędzmi z kieszeni polskich podatników inwestują tylko na czas zwolnień podatkowych. Podobnie ma się sytuacja z supermarketami. Według autora książki – Polska, podobnie jak i inne państwa jest planowo niszczona przez zachodnie koncerny, za zgodą rządzących.
Praca „Czas spekulantów Wzlot i upadek polskiej przedsiębiorczości” autorstwa Józefa Białka, to kolejna trafna analiza, za którą, niestety zapewne jak zwykle, nie pójdą działania, czyli ogłoszenie programu naprawy Polski, rekrutacja i stworzenie otwartej i demokratycznej organizacji, która będzie działać na rzecz realizacji tego programu. Organizacji, której w naszym państwie nie ma, a która jest niezbędna do przetrwania Polski.
Jan Bodakowski
© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Źródło: prawy.pl