Beata Kempa i Jan Kanthak o pomocy humanitarnej i uchodźcach
Jak poinformowało jako pierwsze radiogdansk.pl, gdański PiS chce wspierać humanitarne działania polskiego rządu, a minister ds. pomocy humanitarnej, Beata Kempa, twierdzi, że pomoc na miejscu jest bardziej efektywna niż sprowadzanie poszkodowanych wojną do Europy. Z kolei Jan Kanthak, kandydat do rady miasta na Zaspie i Przymorzu, powiedział, że jako radny będzie chciał mocniej zaangażować Gdańsk w działania humanitarne.
„My, jako kandydaci na radnych Prawa i Sprawiedliwości, widzimy pomoc humanitarną, która dociera do potrzebujących. Minister Beata Kempa opowiadała jak wygląda pomoc w krajach afrykańskich i widzimy jak ta pomoc wzrosła siedmiokrotnie”
– stwierdził Kanthak.
Jan Kanthak otrzymał poparcie wyborcze od minister Beaty Kempy.
„Jest to człowiek o wielkim sercu. to, że dostrzegł aspekt pomocy humanitarnej dla mnie bardzo się liczy. to co dla mnie jest ważne to kwestia jego pomysłów na Gdańsk”
– powiedziała minister Kempa.
„Podczas spotkania z mieszkańcami przymorza Beata Kempa mówiła o działaniach humanitarnych rządu. w ciągu dwóch lat budżet na tę pomoc wzrósł siedmiokrotnie z 23 do 173 milionów złotych. minister ds. pomocy humanitarnej powiedziała w gdańsku, że negatywne stanowisko rządu dotyczące braku zgody na przymusową relokację do polski uchodźców jest stałe i się nie zmieni”
– informowało radiogdansk.pl
Beata Kempa uczestniczyła w spotkaniu z mieszkańcami Gdańska, zorganizowanym przez kandydata Zjednoczonej Prawicy do Rady Miasta Gdańska Jana Kanthaka, rzecznika prasowego i szefa gabinetu politycznego ministra sprawiedliwości.
W wyniku ostatnich wyborów Jan Kanthak został radnym, a więcej o jego programie można było przeczytać w "Gdańskim Wieczorze".
Źródło: Gdański Wieczór