Sejm przyjął, że o dodatek 500 zł mogliby się ubiegać dorośli niepełnosprawni, niezdolni do pracy, których dochód nie przekracza 1100 zł brutto. Klub Platforma Obywatelska-Koalicja Obywatelska wniósł jednak poprawkę na mocy której do tej kwoty nie byłby wliczany m.in. dochód z emerytur, rent z tytułu niezdolności do pracy i rent rodzinnych. Jeśli senatorowie poprą ten wniosek, zmniejszy to znacznie liczbę beneficjentów nowego programu. Decyzja zależy oczywiście od większości rządowej, która jednak przychyla się do wniosku ze względu na koszty projektu.

Brudziński powiedział: "Ze strony rządu Prawa i Sprawiedliwości oraz lidera partii Jarosława Kaczyńskiego, zawsze była wola wspierania niepełnosprawnych, ale chcemy kierować się zasadami wiarygodności i odpowiedzialności. Dlatego przeanalizujemy te wyliczenia, bo te kwoty - w skali całego budżetu - są znaczące".