Kolejna oburzająca profanacja Matki Bożej
Doszło do kolejnej oburzającej profanacji. Tym razem "artystka" Dominika Kulczyńska ogłosiła, że będzie sprzedawać "cipkomaryjki", czyli wizerunki Matki Bożej w kształcie kobiecych organów płciowych, a zysk przeznaczy na Kampanię Przeciw Homofobii. Znowu potwierdza się ścisły związek ruchu LGBT i nienawiści motywowanej religijnie. Nie ma to nic wspólnego z jakąkolwiek wolnością.
Kulczyńska napisała na Facebooku: "Kolejna odsłona #stopnienawisciw wykonaniu lgbt "Cipkomaryjka ma teraz nową funkcję. Malowana w tęczowy wzór kosztuje 80 ziko a dochód z jej sprzedaży zostanie przekazany Kampanii Przeciw Homofobii. Ważna jest teraz edukacja i wsparcie a żeby to się udało potrzebna jest kasa".
Młodzież Wszechpolska zapowiedziała złożenie doniesienia na prokuraturę w związku z obrazą uczuć religijnych. Artyści od dawna próbują robić karierę na profanacji i obrażaniu innych ludzi, zwłaszcza wierzących. W tym wypadku mamy jednak do czynienia z czymś więcej. Kolejny raz działacze na rzecz LGBT pokazują swoją nienawiść do wiary, świętości, tego, co dla Polaków ważne. Pomimo, że starają się za wszelką cenę pokazać siebie jako osoby tolerancyjne, wciąż wylewa się z nich nienawiść.
Na tzw. Marszach Równości pełno jest profanacji. Promocja LGBT bardzo często się z nimi wiąże. Wynika to przede wszystkim z tego, że Biblia wielokrotnie nazywa sodomię grzechem. Ludzie ci nie mogą znieść prawdy, dlatego jej nienawidzą. Wszędzie tam, gdzie ci działacze uzyskają wpływy, będą prześladować to, co katolickie, polskie i tradycyjne.
Trzeba więc pamiętać, że tu nie chodzi o żadne należne prawa, ale o wojnę cywilizacyjną.
Źródło: Michał Krajski
