Japonia nie przyjmie uchodźców ale pomoże wrogom ISIS
Japonia jest drugim na świecie donatorem organu ONZ zajmującego się pomocą dla uchodźców ale jednocześnie prawie w ogóle nie przyjmuje ich do swojego kraju.
MSZ Japonii oznajmił, że bacznie obserwuje sytuację uchodźców na świecie, a także zapewnił, że Tokio nie zamierza uchylać im swoich drzwi. W 2014 roku z 5 tysięcy wniosków o udzielenie azylu, złożonych w resorcie sprawiedliwości Kraju Kwitnącej Wiśni, akceptację uzyskało 11.
Japonia za to bardzo mocno angażuje się w dotowanie działającego w ramach ONZ Urzędu Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych do spraw Uchodźców (UNHRC), którego była w 2014 roku drugim na świecie (po USA) najhojniejszym ofiarodawcą, przeznaczając 181,6 mln USD.
W styczniu premier Shinzo Abe zapowiedział też przekazanie 200 mln USD na pomoc humanitarną dla krajów Bliskiego Wschodu, które walczą z ISIS. Była to reakcja na zamordowanie dwóch obywateli Japonii przez islamskich fundamentalistów.
Obecnie 98,5% mieszkańców Kraju Kwitnącej Wiśni stanowią Japończycy, a największymi mniejszościami są Koreańczycy (0,5%) i Chińczycy (0,4%). W Japonii mieszka ok. 70 tys. muzułmanów (czyli stanowią 0,05% całego społeczeństwa).
Jakub Klimkowicz
za: The Guardian
fot. hdptcar/flickr.com
© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Źródło: prawy.pl