Teresa Piotrowska: Będziemy przyjmować uchodźców w grupach po kilkaset osób
Szefowa MSW podczas środowego specjalnego posiedzenia Sejmu potwiedziła, że Polska przyjmie 2 tys. uchodźców, chociaż jej resort szuka miejsc dla 5 tys. imigrantów.
Z kolei premier Ewa Kopacz zapowiedziała, że każdy z imigrantów będzie sprawdzany przez polskie służby specjalne. Problem w tym, że jak twierdzą kompetentni funkcjonariusze państwowi, polskie służby nie są w stanie sprostać temu zadaniu.
Teresa Piotrowska roztoczyła wizję, ile to pieniędzy z Unii Europejskiej otrzyma Polska na każdego z uchodźców (10 tys. euro). Będą to jednak kwoty jednorazowe, natomiast muzułmanie będą prawdopodobnie korzystać latami z przysługujących im przywilejów w postaci zapomóg socjalnych.
- Służby podległe ministrowi spraw wewnętrzny pilnie monitorują sytuację na granicach – przekonywała, dodając, iż MSW będzie informowało o niepokojących zjawiskach, jeżeli takowe wystąpią.
- Nie możemy się od Europy odwrócić plecami – grzmiał sekretarz stanu w MSZ Rafał Trzaskowski. - Tu nie chodzi o liczby 3, 6 czy 9 tysięcy, ale o solidarność – zaznaczył. Wszystko wskazuje zatem na to, że Polska przyjmie dokładnie tylu uchodźców, ilu narzucą Berlin z Brukselą.
JN
© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Źródło: prawy.pl