PO zabrała pieniądze repatriantom i przekazała je na imigrantów

Podczas czwartkowego posiedzenia Komisji Finansów Publicznych PO przegłosowała przekazanie 1,266 mln zł z rezerwy celowej budżetu "Pomoc dla repatriantów" na zwiększenie planu wydatków budżetu państwa „Pomoc dla cudzoziemców, z przeznaczeniem na wydatki związane z utrzymaniem cudzoziemców ubiegającym się o nadanie statusu uchodźcy".

Wniosek w tej sprawie złożyło za pośrednictwem Ministerstwa Finansów, Ministerstwo Spraw Wewnętrznych w związku z napływem uchodźców z Ukrainy oraz Czeczenii.

- Jestem oburzona tym wnioskiem, dlatego że po raz kolejny, a jest to co najmniej trzeci raz z rzędu właśnie w tej rezerwie są nie wykonania dotyczące pomocy dla repatriantów, podczas gdy od pięciu lat międli się w Sejmie ustawa o sprowadzeniu Polaków z terenów byłego Związku Sowieckiego, projekt ś.p. pana marszałka Płażyńskiego, który uzyskał ogromne poparcie społeczne i wiele podpisów. I rząd przez te wszystkie lata blokował przyjęcie przez Sejm tej ustawy pod takim argumentem, że nie ma pieniędzy. Tymczasem mamy kolejny rok, w którym w tej rezerwie są niewykonane środki przeznaczone dla pomoc, już w tej chwili ułomną, taką jaka jest, dla repatriantów, natomiast rok w rok przesuwa się je na tych ludzi, którzy mają status uchodźcy – nie kryła oburzenia poseł Barbara Bubula.

- Tego typu działania, w których z powodów finansowych blokowana jest pomoc dla naszych rodaków, a przeznaczane te środki na pomoc dla cudzoziemców i w ten sposób przeciwstawiane są sobie te dwie ważne dziedziny i nie ma z tego powodu żadnego regresu w stosunku do niewykonującego swoje obowiązki ministra spraw wewnętrznych, wydaje mi się absolutnie oburzające i skandaliczne – dodała, składając wniosek o odrzucenie tej zmiany.

Poseł Elżbieta Rafalska przypomniała, że miesiąc temu komisja opiniowała już wniosek zmniejszający tę rezerwę, podkreślając, iż z informacji, które uzyskała z MSW wynika, że nigdy nie były one w całości przeznaczone na repatriantów. - Państwo nic gorszego nie mogliścietu wymyślić – zwróciła się do reprezentującej Ministerstwo Finansów Hanny Majszczyk.

- Te argumenty, które panie poseł przedstawiły nie mają odniesienia do technicznej kwestii – oświadczyła Hanna Majszczyk, przekonując, iż ta rezerwa pozostanie niewykorzystana, jeżeli Sejm nie zmieni jej przeznaczenia.

- Ja rozumiem, że pani widzi cyfry, ale za tym niewykorzystaniem rezerwy idzie brak działań Ministerstwa Spraw Wewnętrznych – ripostowała poseł Maria Zuba. - Byśmy oczekiwali wytłumaczenia ze strony ministerstwa – dodała, podkreślając, iż posłowie mają kontakt z Polakami, którzy mieszkają za polską granicą i ich oczekiwania, że my wyciągniemy rękę, są ogromne, a ustawa nadal jest blokowana. - To jest nieetyczne, że stawiamy naszych repatriantów przeciwko uchodźcom i odwrotnie – zauważyła, zaznaczając, iż w kwestii uchodźców koalicja rządząca jest w stanie podjąć natychmiastową decyzję, natomiast sprawy repatriantów ciągną się latami. - To jest nieuczciwe – skonstatowała.

Anna Wiejak

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.