Jednym z takich mediów jest strona „Off Guardian” założona przez czytelników czasopisma niezadowolonych z cenzury na stronach brytyjskiego dziennika „The Guardian”. Można podejrzewać, że takie media są wspierane przez Rosję, która wykorzystuje rzeczywiste problemy, wspierają środowiska politycznie niepoprawne by realizować swoje cele. Jednak pamiętając o intrygach Moskwy, nie wolno ignorować rzeczywistych politycznie niepoprawnych problemów.

Na stronie „Off Guardian” ukazał się artykuł „12 ekspertów kwestionujących panikę związaną z koronawirusem” (wypowiedzi są ilustrowane filami z nagranymi wypowiedziami ekspertów).

Pierwszym zacytowanym ekspertem jest dr Sucharit Bhakdi, który „jest specjalistą w dziedzinie mikrobiologii. Był profesorem na Uniwersytecie Johannesa Gutenberga w Moguncji i kierownikiem Instytutu Mikrobiologii i Higieny Medycznej oraz jednym z najczęściej cytowanych naukowców w historii Niemiec”.

Zdaniem dr Sucharit Bhakdi „1 milion infekcji nowym wirusem doprowadzi do 30 zgonów dziennie w ciągu następnych 100 dni” tylko „że 20, 30, 40 lub 100 pacjentów zarażonych starymi koronawirusami już umiera każdego dnia. [Rządowe środki przeciwdziałające COVID19] są groteskowe, absurdalne i bardzo niebezpieczne. [...] [W ich wyniku] oczekiwana długość życia milionów ludzi ulega skróceniu. Przerażający wpływ na światową gospodarkę zagraża istnieniu niezliczonych ludzi. Konsekwencje dla opieki medycznej są ogromne. Już teraz usługi dla potrzebujących pacjentów są zmniejszone, operacje anulowane, praktyki puste, personel szpitalny maleje. Wszystko to wywrze głęboki wpływ na całe nasze społeczeństwo. Wszystkie te środki prowadzą do samozagłady i zbiorowego samobójstwa opartego wyłącznie na strachu”.

Źródło

Drugim ekspertem jest dr Wolfgang Wodarg „niemiecki lekarz specjalizujący się w pulmonologii, polityk i były przewodniczący Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy, który 2009 roku wezwał do przeprowadzenia dochodzenia w sprawie domniemanego konfliktu interesów związanego z reakcją UE na pandemię świńskiej grypy”.

Zdaniem dr Wodarga „politycy zostali zmanipulowani przez naukowców, którzy chcą być ważni, aby zdobyć pieniądze dla swoich instytucji. Naukowcy, którzy po prostu pływają w głównym nurcie i chcą swojej części […] A tym, czego obecnie brakuje, jest racjonalny sposób patrzenia na rzeczy. Powinniśmy zadawać pytania typu „Jak dowiedziałeś się, że ten wirus był niebezpieczny?”, „Jak było wcześniej?”, „Czy nie mieliśmy tego samego w zeszłym roku?”, „Czy to w ogóle coś nowego?”. To brakuje”.

Źródło

https://www.youtube.com/watch?time_continue=576&v=p_AyuhbnPOI&feature=emb_logo

Trzecim ekspertem jest dr „dr Joel Kettner z Community Health Sciences and Surgery na Uniwersytecie Manitoba, były dyrektor ds. Zdrowia publicznego w prowincji Manitoba i dyrektor medyczny Międzynarodowego Centrum Chorób Zakaźnych”.

Dr Kettnera stwierdził: „Nigdy nie widziałem czegoś takiego, niczego takiego w pobliżu. Nie mówię o pandemii, ponieważ widziałem 30 z nich, jedną każdego roku. Nazywa się to grypą. I inne wirusy chorób układu oddechowego, nie zawsze wiemy, czym one są. Ale nigdy nie widziałem tej reakcji i staram się zrozumieć dlaczego. […] W Hubei, w prowincji Hubei, gdzie do tej pory było najwięcej przypadków i zgonów, faktyczna liczba zgłoszonych przypadków wynosi 1 na 1000 osób, a faktyczny wskaźnik zgonów wynosi 1 na 20 000. Może to pomogłoby spojrzeć na to z innej perspektywy”.

Źródło plik audio na stronie „Off Guardian”

Czwartym ekspertem jest „dr John Ioannidis profesor medycyny, badań i polityki zdrowotnej oraz danych biomedycznych w Stanford University School of Medicine, oraz profesor statystyki w Stanford University School of Humanities and Sciences. Jest dyrektorem Centrum Badań Zapobiegawczych Stanforda i współ dyrektorem Meta-Research Innovation Center w Stanford (METRICS). Jest także redaktorem naczelnym European Journal of Clinical Investigation. Był przewodniczącym Wydziału Higieny i Epidemiologii Uniwersytetu Medycznego w Ioannina, a także adiunktem w Tufts University School of Medicine. Jako lekarz, naukowiec i autor przyczynił się do medycyny opartej na dowodach, epidemiologii, analizy danych i badań klinicznych. Ponadto był pionierem w dziedzinie meta-badań. Wykazał, że wiele opublikowanych badań nie spełnia dobrych naukowych standardów dowodów”.

Zdaniem dr. Johna Ioannidisa „pacjenci przebadani pod kątem SARS-CoV-2 to nieproporcjonalnie ci z poważnymi objawami i złymi wynikami. Ponieważ większość systemów opieki zdrowotnej ma ograniczone możliwości testowania, tendencja selekcyjna może nawet pogorszyć się w najbliższej przyszłości. Jedyną sytuacją, w której przetestowano całą zamkniętą populację, był statek wycieczkowy Diamond Princess i pasażerowie kwarantanny. Wskaźnik śmiertelności przypadków wyniósł 1,0%, ale była to w dużej mierze starsza populacja, w której śmiertelność z powodu Covid-19 jest znacznie wyższa. […] Czy wskaźnik śmiertelności przypadków Covida-19 może być tak niski? Nie, niektórzy twierdzą, wskazując na wysoki odsetek osób starszych. Jednak nawet niektóre tak zwane koronawirusy typu łagodnego lub przeziębienia, które są znane od dziesięcioleci, mogą mieć śmiertelność aż do 8%, kiedy zarażają osoby starsze w domach opieki. Gdybyśmy nie wiedzieli o nowym wirusie i nie sprawdzili osób z testami PCR, liczba całkowitych zgonów z powodu „choroby podobnej do grypy” nie wydawałaby się w tym roku nietypowa. Co najwyżej moglibyśmy od niechcenia zauważyć, że grypa w tym sezonie wydaje się nieco gorsza niż średnia”.

Źródło: “A fiasco in the making? As the coronavirus pandemic takes hold, we are making decisions without reliable data”, Stat News, 17th March 2020

Piątym ekspertem jest dr Yoram Lass, który „jest izraelskim lekarzem, politykiem i byłym dyrektorem generalnym Ministerstwa Zdrowia. Pracował również jako prodziekan Uniwersytetu Medycznego w Tel Awiwie, a w latach 80. prezentował naukowy program telewizyjny Tatzpit”.

Zdaniem dr Yorama Lassa „Włochy są znane z ogromnej zachorowalności na problemy z oddychaniem, ponad trzykrotnie w jakimkolwiek innym kraju europejskim. W USA około 40 000 osób umiera w zwykłym sezonie grypowym, a jak dotąd 40-50 osób zmarło na koronawirusa, większość z nich w domu opieki w Kirkland w stanie Waszyngton. […] W każdym kraju więcej osób umiera na zwykłą grypę niż tych, którzy umierają z powodu koronawirusa. […] … Istnieje bardzo dobry przykład, o którym wszyscy zapominamy: świńska grypa w 2009 roku. Był to wirus, który dotarł do świata z Meksyku i do dziś nie ma przeciwko nim szczepionki. Ale co? W tym czasie nie było Facebooka, a może było, ale było jeszcze w powijakach. Natomiast koronawirus jest wirusem o public relations. Kto myśli, że rządy zwalczają wirusy, jest w błędzie”.

Źródło wywiad w ''Globes”, 22 marca 2020

Szóstym ekspertem jest dr Pietro Vernazza, szwajcarski lekarz specjalizujący się w chorobach zakaźnych w szpitalu kantonalnym St. Gallen i profesor polityki zdrowotnej.

Zdaniem dr Vernazza „mamy wiarygodne dane z Włoch i pracę epidemiologów, która została opublikowana w renomowanym czasopiśmie naukowym ''Science'', który badał rozprzestrzenianie się w Chinach. Wyjaśnia to, że około 85 procent wszystkich infekcji miało miejsce, a nikt ich nie zauważył. 90 procent zmarłych pacjentów ma ponad 70 lat, a 50 procent w wieku 80 lat. […] We Włoszech jedna na dziesięć zdiagnozowanych osób umiera, zgodnie z ustaleniami publikacji Science, statystycznie jedna na 1000 zarażonych osób. Każdy pojedynczy przypadek jest tragiczny, ale często — podobnie jak w przypadku grypy — dotyka ludzi, którzy są pod koniec życia. […] Jeśli zamkniemy szkoły, zapobiegniemy szybkiemu uodpornieniu się dzieci. […] Powinniśmy lepiej włączyć fakty naukowe do decyzji politycznych”.

Źródło wywiad w ''St. Galler Tagblatt'', 22 marca 2020

Siódmym ekspertem jest Frank Ulrich Montgomery niemiecki radiolog, były prezes Niemieckiego Stowarzyszenia Medycznego i wiceprezes Światowego Stowarzyszenia Medycznego.

Zdaniem Franka Ulricha Montgomerym „Ponieważ musimy założyć, że wirus będzie z nami przez długi czas, zastanawiam się, kiedy wrócimy do normy? Nie możesz utrzymywać szkół i przedszkoli zamkniętych do końca roku. Ponieważ minie tyle czasu, zanim będziemy mieli szczepionkę. Włochy nałożyły blokadę i mają odwrotny skutek. Szybko osiągnęli swoje limity pojemności, ale nie spowolnili rozprzestrzeniania się wirusa w ramach blokady”.

Źródło wywiad w „General Anzeiger'', 18 marca 2020

Ósmym ekspertem jest Hendrik Streeck „niemiecki badacz HIV, epidemiolog i trialista kliniczny. Jest profesorem wirusologii i dyrektorem Instytutu Wirusologii i Badań nad HIV na Uniwersytecie w Bonn”.

Zdaniem Hendrika Streecka „nowy patogen nie jest tak niebezpieczny, jest nawet mniej niebezpieczny niż Sars-1. Szczególną rzeczą jest to, że Sars-CoV-2 replikuje się w górnej części gardła, a zatem jest o wiele bardziej zakaźny, ponieważ wirus, że tak powiem, skacze z gardła do gardła. Ale to także zaleta: ponieważ Sars-1 replikuje się w głębokich płucach, nie jest tak zakaźny, ale zdecydowanie dostaje się do płuc, co czyni go bardziej niebezpiecznym. […] Trzeba również wziąć pod uwagę, że zgony Sars-CoV-2 w Niemczech były wyłącznie starymi ludźmi. Na przykład w Heinsbergu 78-letni mężczyzna z wcześniejszymi chorobami zmarł z powodu niewydolności serca i to bez udziału płuc Sars-2. Odkąd został zainfekowany, naturalnie pojawia się w statystykach Covid 19. Ale pytanie brzmi, czy i tak by nie umarł, nawet bez Sars-2”.

Źródło wywiad w ''Frankfurter Allgemeine'' 16 marca 2020

Dziewiąty jest zespół ekspertów pod kierunkiem dr Yanisa Roussela z Institut Hospitalo-universitaire Méditerranée Infection, Marsylia i Institut de Recherche pour le Développement, Assistance Publique-Hôpitaux de Marseille, przeprowadzający recenzowane badanie na temat śmiertelności koronawirusa dla rządu Francji w ramach projektu „Inwestycje dla programu przyszłości”.

Zdaniem ekspertów „problem SARS-CoV-2 jest prawdopodobnie przeceniany, ponieważ 2,6 miliona ludzi umiera każdego roku z powodu infekcji dróg oddechowych w porównaniu z mniej niż 4000 zgonów z powodu SARS-CoV-2 w momencie pisania. […] W badaniu tym porównano śmiertelność SARS-CoV-2 w krajach OECD (1,3%) ze wskaźnikiem umieralności powszechnych koronawirusów zidentyfikowanych u pacjentów z AP-HM (0,8%) od 1 stycznia 2013 r. Do 2 marca 2020 r. Test chi-kwadrat wykonano, a wartość P wynosiła 0,11 (nieistotna). […] Należy zauważyć, że systematyczne badania innych koronawirusów (ale jeszcze nie dla SARS-CoV-2) wykazały, że odsetek bezobjawowych nosicieli jest równy lub nawet wyższy niż odsetek pacjentów z objawami. Te same dane dla SARS-CoV-2 mogą wkrótce być dostępne, co dodatkowo zmniejszy względne ryzyko związane z tą specyficzną patologią”.

Źródło “SARS-CoV-2: fear versus data”, International Journal of Antimicrobial Agents, 19 marca 2020

Dziesiątym ekspertem jest dr David Katz, amerykański lekarz i dyrektor założyciel Yale University Prevention Research Center”.

W opinii de Katza „jestem głęboko zaniepokojony, że społeczne, ekonomiczne i zdrowotne konsekwencje tego prawie całkowitego załamania normalnego życia — zamkniętych szkół i firm, zgromadzeń zakazanych — będą długotrwałe i katastrofalne, być może poważniejsze niż bezpośrednie żniwo samego wirusa. Rynek akcji odbije w czasie, ale wiele firm nigdy tego nie zrobi. Bezrobocie, zubożenie i rozpacz prawdopodobnie będą plagami zdrowia publicznego pierwszego rzędu”.

Źródło “Is Our Fight Against Coronavirus Worse Than the Disease?”, New York Times 20 marca 2020

Jedenastym ekspertem jest Michael T. Osterholm, profesor i dyrektor Center for Infectious Disease Research and Policy na University of Minnesota.

Według profesora Osterholma należy zastanowić się „nad skutkami zamknięcia biur, szkół, systemów transportu, restauracji, hoteli, sklepów, teatrów, sal koncertowych, wydarzeń sportowych i innych miejsc na czas nieokreślony oraz pozostawienia wszystkich pracowników bez pracy i zasiłku publicznego. Prawdopodobnym rezultatem byłaby nie tylko depresja, ale całkowite załamanie gospodarcze z niezliczoną liczbą trwale utraconych miejsc pracy, na długo przed przygotowaniem szczepionki lub opanowaniem naturalnej odporności. […] najlepsza alternatywa prawdopodobnie pociągnie za sobą umożliwienie kontynuowania pracy osobom z niskim ryzykiem poważnej choroby, utrzymaniu działalności gospodarczej i produkcji oraz „zarządzaniu” społeczeństwem, przy jednoczesnym doradzaniu osobom o wyższym ryzyku ochrony przed dystansem fizycznym i zwiększanie naszych możliwości opieki zdrowotnej tak bardzo, jak to możliwe. Dzięki temu planowi bitwy możemy stopniowo budować odporność bez niszczenia struktury finansowej, na której opiera się nasze życie”.

Źródło “Facing covid-19 reality: A national lockdown is no cure”, Washington Post 21 marca 2020

Dwunastym ekspertem jest dr Peter Goetzsche, profesor projektowania i analizy badań klinicznych na Uniwersytecie w Kopenhadze i założycielem Cochrane Medical Collaboration, autor kilka książek o korupcji w medycynie i sile wielkich firm farmaceutycznych.

W opinii dr Goetzsche „naszym głównym problemem jest to, że nikt nigdy nie będzie miał kłopotów z powodu środków, które są zbyt drakońskie. Wpadną w kłopoty tylko wtedy, gdy zrobią za mało. Tak więc nasi politycy i osoby zajmujące się zdrowiem publicznym robią znacznie więcej, niż powinny. Żadnych takich drakońskich środków nie zastosowano podczas pandemii grypy w 2009 r. I oczywiście nie można ich stosować każdej zimy, czyli przez cały rok, ponieważ zawsze gdzieś jest zima. Nie możemy trwale zamknąć całego świata. Jeśli okaże się, że epidemia wkrótce zaniknie, pojawi się kolejka ludzi, którzy będą chcieli za to liczyć. I możemy być cholernie pewni, że drakońskie środki zostaną zastosowane ponownie następnym razem”.

Źródło “Corona: an epidemic of mass panic”, blog post on Deadly Medicines 21st March 2020

Jan Bodakowski