Rząd oszukał górników. Od 1 października gotowość strajkowa

0
0
0
/

1 października we wszystkich kopalniach i zakładach górniczych na Śląsku zostanie ogłoszona gotowość strajkowa, 5 października w Brzeszczach zostanie przeprowadzona górnicza demonstracja – ogłosili przedstawiciele Międzyzwiązkowego Komitetu Protestacyjno-Strajkowego Regionu Śląsko-Dąbrowskiego.

 

 

Decyzja MKPS to reakcja na ubiegłotygodniowe oświadczenie Ministerstwa Skarbu Państwa, mówiące o tym, że Nowa Kompania Węglowa nie powstanie do końca września, czyli w terminie wyznaczonym w porozumieniu zawartym 17 stycznia między związkami zawodowymi i rządem. - To porozumienie zostało w każdym calu złamane przez stronę rządową. Nadrzędnym celem naszych akcji protestacyjno-strajkowych jest uświadomienie społeczeństwa Śląska, że zostało oszukane przez rząd. Porozumienie z 17 stycznia nie dotyczyło tylko górników, ale egzystencji całego regionu. Były tam zapisy o kontrakcie dla Śląska, o funkcjonowaniu zakładów energochłonnych czy o zakładach Bumar-Łabędy w Gliwicach. Z tych zapisów nie zostało kompletnie nic – powiedział po posiedzeniu MKPS Dominik Kolorz, szef śląsko-dąbrowskiej Solidarności.

 

Przewodniczący zaznaczył, że ogłoszenie gotowości strajkowej nie jest tożsame z rozpoczęciem w najbliższym czasie akcji strajkowych w kopalniach. – Jesteśmy ludźmi odpowiedzialnymi i nie będziemy podcinać gałęzi, na której siedzimy – podkreślił Kolorz. Dodał jednak, że w sytuacji, gdy w KW lub innych spółkach węglowych zabraknie pieniędzy na wypłaty dla górników, strajki mogą wybuchnąć spontanicznie.

 

Zapowiedziana na 5 października górnicza manifestacja zostanie przeprowadzona w Brzeszczach, gdyż to właśnie w tamtejszej kopalni wybuchł pierwszy podziemny protest w styczniu tego roku, do którego następnie przyłączyły się załogi pozostałych kopalń i zakładów Kompanii Węglowej. O kolejnych etapach akcji protestacyjnej MKPS ma informować na bieżąco. Najprawdopodobniej jednak jeszcze przed zbliżającymi się wyborami parlamentarnymi zostanie zorganizowany protest w Warszawie. - Chcemy również uświadomić wyborców, żeby już nigdy nie zagłosowali na władzę, która oszukuję. Żeby pani premier Kopacz już niczego nie podpisywała, bo jest po prostu niewiarygodna i z jej ust Śląsk słyszał ostatnio same kłamstwa – mówił Dominik Kolorz.

 

Przedstawiciele MKPS poinformowali również, że nie mają już zamiaru rozmawiać o sytuacji w branży górniczej z obecną ekipą rządzącą. - Ich czas na szczęście się wyczerpuje. Jesteśmy gotowi, żeby z nową ekipą rządową rozmawiać natychmiast po wyborach. Te rozmowy muszą być jednak konkretne. W pierwszej kolejności będziemy się domagać dwóch - rzeczy realizacji porozumienia z 17 stycznia oraz kontraktu dla Śląska, bo to są dla nas dwie kluczowe sprawy, żeby region mógł dalej żyć – wskazał szef śląsko-dąbrowskiej „S”.


ŁK

 

Źródło: Solidarność


© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.

Źródło: prawy.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną