Ponad 10 mln imigrantów czeka na wejście do UE
Z danych zgromadzonych przez czeski wywiad wynika, że na Bliskim Wschodzie i w północnej części Afryki czeka na transport do Unii Europejskiej około 10,5 mln imigrantów.
Informację tę podał podczas nocnego posiedzenia czeskiej Narodowej Rady Bezpieczeństwa premier Czech Bohuslav Sobotka, dodając, iż są to obliczenia służb wywiadowczych. Raport w tej sprawie trafił już na biurko prezydenta Milosa Zemana.
Z informacji tych wynika, że 6 mln spośród tych ponad 10 mln ludzi to wewnętrzni uchodźcy syryjscy, zarejestrowani bezpośrednio w Syrii. Kolejne 2 mln znajdują się w Turcji, a ponad 600 tys. w Jordanii, reszta pozostaje w Libanie.
- Stanowią największe zagrożenie z dotychczasowych i mogą doprowadzić do kontynuacji kryzysu migracyjnego – zauważył Sobotka.
Nic zatem dziwnego, że Czesi zdecydowali się wspomóc Węgry w zabezpieczaniu granic unijnych. Praga czeka obecnie na informację z Budapesztu, jakiego rodzaju pomocy oczekuje. - Jesteśmy gotowi wysłać tam żołnierzy i policję. Chcielibyśmy, aby Słowacy i Polacy dołączyli do tej operacji – oświadczył szef czeskiego rządu.
Z kolei minister obrony Czech Martin Stropnicky powiedział w rozmowie z dziennikarzami, że Węgrzy są głównie zainteresowani w otrzymaniu wyposażenia wojska. Potrzebują także ponad stu funkcjonariuszy policji.
Rząd Czech nie wyklucza wprowadzenia kontroli na granicach – już zostały wydane stosowne dyspozycje w tej sprawie.
Anna Wiejak
Źródło: ceskenoviny.cz
© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Źródło: prawy.pl