Extinction Rebellion zapowiada nielegalną blokadę ulic w godzinach szczytu. Dla klimatu oczywiście

0
0
0
/ Fot. ilustracyjne/fot. pixabay

W sobotę w Warszawie przeszedł tzw. marsz dla klimatu. Organizowała go Extinction Rebellion (ER). Organizacja żąda, by rząd ogłosił alarm klimatyczny.

- Ruch powstał w 2018 roku, zdążył już skutecznie sparaliżować Londyn, blokując kilka mostów. Protestują, bo politycy nic nie robią, żeby zatrzymać zmiany klimatu - podaje "Gazeta Wyborcza".

Organizacja jest przekonana, że w razie pozyskania 3,5 proc. społeczeństwa, uruchomiona zostanie "lawina", której efektem będzie wprowadzenie ekoszaleństwa.

ER zamierza dziś blokować ulice w godzinach szczytu, co GW określa mianem "nieposłuszeństwa obywatelskiego".

- Z protestami mieliśmy ruszyć już wiosną, ale pandemia to uniemożliwiła. Niezależnie od czasu niezmiennie walczymy o wprowadzenie zmian systemowych, które zatrzymają katastrofę klimatyczną - przekonuje Agata z ER.

Co ciekawe, działacze ER są "przygotowani na zatrzymania przez policję".

Źródło: wyborcza.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną