Airbnb - współczesne problemy serwisu i jego przyszłość

0
0
0
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne / pixabay.com

Podróżowanie od pewnego czasu stało się o wiele łatwiejsze i bardziej ekonomiczne dzięki pewnym alternatywnym rozwiązaniom. Na pewno skutecznym wynalazkiem internetowym była platforma Airbnb. Wszyscy zauważyliśmy, że dzięki temu szybko możemy znaleźć lokal w innym mieście albo w innym państwie co jest doskonałą alternatywą dla kosztownych pensjonatów oraz hoteli. Niestety pandemia koronawirusa dotknęła całą branżę turystyczną i w konsekwencji również ten serwis.

Na razie naturalnie raczej skłonni jesteśmy do pozostawania w domu i muszą nas zadowolić kasyno sloty. Jak jednak przewidują eksperci z branży turystycznej nawet wówczas, gdy już będziemy mieli możliwość swobodnego podróżowania, to niestety prognozy dla tego portalu niekoniecznie są najlepsze. Oczywiście tak samo jak w każdym w zagadnieniu dotyczącym szeroko rozumianej gospodarki, opinie są podzielone. Optymiści twierdzą, że wszystko uda się odbudować, ale realia niestety mogą przewidywać zbyt duże straty, które będzie można nie tak szybko odrobić.

Serwis, który odpowiada na nasze potrzeby

Jak pokazują dane statystyczne, Airbnb rzeczywiście stał się czymś wyjątkowym dla międzynarodowej społeczności. To rozwiązanie bardzo często jest oceniane jako perfekcyjne dopełnienie na przykład tanich linii lotniczych. Trudno o lepsze rozwiązanie, jeśli chodzi o krótkoterminowy wynajem lokali.

Wystarczy tylko sprawdzić nastroje właścicieli hoteli. Rzeczywiście narzekają, że z taką konkurencją nie mają szans. Naturalnie są też negatywne strony takich ofert. Z założenia był to projekt typowo społeczny, który miał pozwolić na o wiele bardziej skuteczne podróżowanie i wypoczywanie osobom otwartym na innych. Mechanizmy rynkowe są jednak nieubłagane i również ta firma stanęła przed wieloma przeszkodami. Jeśli chodzi o najlepsze lokalizacje, to zaczęto masowo wykupywać mieszkania właśnie pod kątem tej usługi. Jest to bardzo opłacalne, ponieważ wystarczy wziąć kredyt, który w sezonie na przykład w kilka tygodni wręcz sam będzie się spłacał.

Patologie nie do opanowania

Warto też zwrócić uwagę na wręcz kolosalny problem typowo społeczny. Są przecież na całym świecie tak popularne turystycznie miasta, w których zawsze jest mnóstwo turystów. Korzystanie z tego serwisu wpłynęło na to, że w niektórych lokalizacjach przybyła aż tak duża ilość przyjezdnych, że ostatecznie mieszkańcy podejmują decyzję, aby się wyprowadzić na peryferie. Te piękne miejsca są po prostu opanowane przez turystów niczym przez szarańczę.

Czy Airbnb zniknie z rynku?

Z kolei bardzo ostrym problemem z punktu widzenia funkcjonowania samego serwisu okazała się oczywiście globalna pandemia koronawirusa. Początkowo wszyscy, w tym również turyści byli zszokowani całkiem nowymi okolicznościami i nikt nie ruszał się z domu. Warto też zwrócić uwagę, że zaledwie parę tygodni temu, gdy usługa przynosiła straty, to jednak widoczna była znaczna odbudowa zysków. Aktualnie niestety nie jest pewne, jak będzie wyglądać przyszłość. Naturalnie nie zawsze platforma przynosiła ogromne zyski i miała swoje wzloty oraz upadki. Z uwagi jednak na pandemię można było mówić o prawdziwym gospodarczym nokaucie. Sytuacja zmieniła się właściwie z dnia na dzień. Co prawda pojawiły się pewne zastrzyki finansowe w postaci dotacji miliarda dolarów, ale całkiem możliwe, że nawet taka suma, jeśli chodzi o dłuższą perspektywę, nie będzie wystarczająca. Eksperci oraz sami właściciele firmy oceniają, że jeżeli nie dojdzie do stabilizacji sytuacji, to możliwe, że start-upu będzie czekać upadek. Tak naprawdę, więc pozostaje tylko mieć nadzieję, że pandemia minie i pojawią się dodatkowe dotacje, a ludzie znów zaczną chętnie podróżować.

Źródło: Redakcja

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną