Wszyscy jesteśmy w mackach Big Techu

0
0
0
/ Facebook

GAFAM, czyli 5 największych firm Big Tech, do których należą Google, Amazon, Facebook, Apple i Microsoft stanowią połowę z 10 najbardziej wartościowych firm na amerykańskiej giełdzie i mają wpływ na prawie wszystko inne, co dzieje się w technologii, a także w reszcie gospodarki światowej. Tymczasem jest to wpływ destrukcyjny. Farhad Manjoo, felietonista piszący o technologii The Wall Street Journal ostrzega przed nim w swoich artykułach i książkach.

Korporacje z GAFAM są większe niż jakiekolwiek firmy z przeszłości. Ich produkty wyznaczają styl życia nie tylko Amerykanów, ale milionów ludzi Zachodu i Wschodu. Wszystkie odgrywają ogromną rolę w naszym życiu osobistym i na poziomie całych społeczeństw. Wiedzą o nas więcej niż jakiekolwiek korporacje w historii. Są czymś więcej. Stały się bardziej podobne do rządów niż do firm dzięki ilości pieniędzy, które posiadają, i władzy, jaką mają nad demokracją i społeczeństwem.

Widzimy to choćby po tym, jak wiadomości na Facebooku i Google wpłynęły na wybory, po ich wpływie na gospodarkę, w jaki zakłócają sposób funkcjonowania handlu detalicznego, wpływając na miejsca pracy i nierówności ekonomiczne. Wszystkie pracują nad sztuczną inteligencją. Ich technologie wpłyną prawdopodobnie na większość naszych miejsc pracy. Większość obecnych sposobów zarabiania pieniędzy zostanie zmieniona przez technologie wytwarzane przez te firmy.

Wiele technologii, których używamy dzisiaj, na ich najwcześniejszych poziomach, powstało dzięki grantom wojskowym lub po prostu dzięki badaniom naukowym finansowanym przez rządy. Teraz to te firmy spełniają tę funkcję. Pierwszym przykładem jest sztuczna inteligencja. Firmy z GAFAM będą budować przyszłość transportu w Stanach Zjednoczonych, na świecie. Budują autonomiczne samochody. Budują drony. Budują coś w rodzaju infrastruktury Stanów Zjednoczonych - infrastruktury na następne 20, 30, 40 lat w sposób, w jaki przyzwyczailiśmy się utożsamiać z działaniem państwowym.

O ile jednak rządy podlegają jako takiej kontroli społecznej, choćby przy wyborach, o tyle korporacje są zupełnie poza jej zasięgiem. Tymczasem w ten sposób społeczeństwa coraz bardziej od nich zależą, wykorzystując choćby infrastrukturę, którą one budują.

Niektórym wydaje się, że skoro nie mają smartfona, nie korzystają z nowinek technologicznych, to nie podlegają pod władzę Big Techu. To jest jednak iluzoryczne. Weźmy za przykład Amazon. Już teraz ma flotę samolotów, dronów, której używa w branży spedycyjnej, do przewożenia towarów. To wpływa na cały rynek. Okazuje się, że wiele aspektów funkcjonowania współczesnego świata i gospodarki jest wyznaczane przez tę jedną firmę. Co zaś powiedzieć o innych firmach? W pewien sposób pokrywają całe społeczeństwo swoją technologią i tak naprawdę nie można od nich uciec.

We współczesnym zglobalizowanym świecie nieliczne korporacje posiadają zresztą setki i tysiące firm. I tak Facebook, poza swoim medium społecznościowym, jest także właścicielem Instagrama - jednej z najpopularniejszych sieci społecznościowych na świecie. Jest też właścicielem WhatsApp, który jest najpopularniejszą aplikacją do przesyłania wiadomości. Google, oprócz wyszukiwarki Google, ma cały zestaw technologii mapowania. Są więc Mapy Google, ale jest też Waze, kolejna popularna aplikacja do poruszania się. Google jest właścicielem YouTube. Amazon, oprócz sklepu Amazon, posiada wiele różnego rodzajów mediów i firm wydawniczych, a więc np. Audible, która oferuje książki audio. Amazon jest również właścicielem firmy obuwniczej Zappos. Jest właścicielem też wielu różnych witryn e-commerce, handlujących w Internecie. A Amazon to nie tylko sprzedaż. Jednym z jego wielkich przedsięwzięć jest sztuczna inteligencja.

Google posiada coś w rodzaju laboratorium badawczego o nazwie Google X, a także coś, co nazywa się Google Brain, czyli firmę, która szuka sposobów, aby sztuczna inteligencja robiła takie rzeczy jak diagnostyka medyczna. Istnieją inne firmy powiązane z Google, jak Waymo pracujące nad samochodami autonomicznymi czy Verily – firma medyczna.

Na tych przykładach widać, że Big Tech to więcej niż firmy produkujące towary na sprzedaż. To koncerny wyznaczające styl życia, które będą miały większy wpływ na przyszłość niż społeczeństwa i państwa. To one im bowiem projektują świat przyszłości, w którym, jak możemy się domyślać, technokraci będą rządzić poprzez generowanie potrzeb i rozbudzanie konsumpcjonizmu. Świat, w którym nie ma żadnej kontroli nad władzą, a obywatele nie mają nic do powiedzenia. Świat totalitaryzmu, w którym sztuczna inteligencja odgrywa kluczową rolę.

Źródło: redakcja

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną