Wstęp do Watykanu tylko po szczepieniu! Jest decyzja!

0
0
0
/ Papież Franciszek

- Od 1 października na terytorium Watykanu wymagany będzie certyfikat sanitarny Covid-19 - poinformowała Stolica Apostolska. Rezydenci, pracownicy i odwiedzający będą musieli mieć ze sobą tzw. Zielony Certyfikat (Green Pass) - przekazano w oświadczeniu.

Certyfikat jest już w powszechnym użyciu na terytorium Włoch. Z obowiązku posiadania zaświadczenia wyłączeni będą uczestnicy mszy, choć "wyłącznie na czas trwania obrzędu". Kontrolą zaświadczeń sanitarnych zajmować się będą funkcjonariusze żandarmerii watykańskiej. Tzw. Zielony Certyfikat jest ważny we wszystkich państwach członkowskich UE, obowiązuje także na Islandii, w Liechtensteinie, Norwegii i Szwajcarii. Zaświadczenie zawiera ograniczony zestaw informacji, imię i nazwisko, datę urodzenia, datę wydania, informacje na temat przyjętej szczepionki, wyniku testu lub powrotu do zdrowia oraz identyfikator.

 

Tego typu ograniczenia obowiązują także w innych krajach. W Austrii tej zimy będą wymagane maseczki ochronne i tzw. paszporty covidowe od użytkowników wyciągów narciarskich. W ten sposób tamtejsze kurorty chcą przyciągnąć po raz pierwszy od dwóch lat większą liczbę gości, a także zapobiec rozprzestrzenianiu się koronawirusa. Rząd przedstawił swoje propozycje na zbliżający się sezon zimowy, podkreślając konieczność ożywienia turystyki, która daje Austrii 5 procent PKB. - W tym roku będą możliwe zimowe wakacje w Austrii. Opracowaliśmy szczegółowe zasady bezpiecznej zimy - powiedziała minister Turystyki Elisabeth Koestinger. Przypomniała, że w poprzednim sezonie zimowym wyciągi narciarskie były otwarte, ale hotele - zamknięte. To powodowało, że narciarze z innych państw nie mogli tutaj przyjechać.

 

Teraz wszyscy, którzy będą korzystać z wyciągów w Austrii, będą musieli mieć założone maseczki ochronne, a przy zakupie ski-passów okazać dokument szczepienia, negatywny test na obecność koronawirusa lub potwierdzenie, że są ozdrowieńcami. Na razie nie wiadomo, czy osoby nie zaszczepione chcące skorzystać z dłuższego pobytu w hotelu, będą musiały okazać negatywny wynik testu.

 

Podobne przepisy mamy w przypadku obcokrajowców podróżujących do USA. Prezydent Joe Biden zniósł restrykcje nałożone półtora roku temu w zawiązku z pandemią koronawirusa. Warunkiem wjazdu do USA będzie pełne zaszczepienie przeciwko COVID-19. Amerykańskie restrykcje w przyjazdach do USA dotyczyły krajów strefy Schengen, Wielkiej Brytanii, Chin, Indii oraz Brazylii. W wielu innych krajach Amerykanie znacznie ograniczyli wydawanie wiz przez konsulaty. Od listopada restrykcje zostaną zniesione, a zacznie obowiązywać jednolity system dla podróżnych z całego świata. Poza okazaniem dowodu zaszczepienia przeciwko COVID-19 przyjezdni będą musieli poddać się testowi na koronawirusa w ciągu trzech dni poprzedzających podróż. Dodatkowo będą obowiązani poddać dane kontaktowe na wypadek konieczności poddania się kwarantannie, gdyby zaszła taka potrzeba. Na razie nie wiadomo, jakie szczepionki będą uznawać Amerykanie.

 

Niektórzy kupują fałszywe paszporty szczepionkowe, jednak okazuje się to być bardzo ryzykowne. Ci, którzy we Włoszech kupili sfałszowane przepustki COVID-19 są teraz szantażowani przez ich dostawców - podały włoskie media. Nabywcy tych podrobionych dokumentów udostępnili im swoje wrażliwe dane, co wykorzystują fałszerze, domagając się dalszych pieniędzy. Jak zaznaczył dziennik "La Stampa", "cwaniacy", którzy chcieli przechytrzyć władze i kupili w internecie sfałszowane tzw. Green Pass padają ofiarami jeszcze bardziej przebiegłych od siebie oszustów. Nie dość, że sprzedali oni im całkowicie bezużyteczne rzekome przepustki covidowe, teraz stosują szantaż wobec swoich klientów. Gazeta wyjaśniła mechanizm: oszuści domagają się dalszych pieniędzy, grożąc, że jeśli ich nie dostaną, zawiadomią władze, podając dane tych, którzy kupili podróbki.

 

Sprzedaż fałszywych przepustek odbywa się na jednym z popularnych komunikatorów, a ceny wahają się od 150 do 350 euro. Kupione w ten sposób rzekome Green Pass jednak nie działają i są łatwo wykrywane przez kontrolne aplikacje, a kiedy ich nabywcy domagają się od fałszerzy zwrotu pieniędzy, ci żądają następnych: w ciągu doby 350 euro, również w bitcoinach. Do gróźb i szantaży doszło w pierwszy weekend obowiązywania we Włoszech wymogu przepustek COVID-19 przy wstępie do lokali gastronomicznych w zamkniętych salach, do muzeów, zabytków, kin, teatrów, na basen, do siłowni i klubów fitness, na imprezy sportowe i targowe.

 

WO

 

 

 

 

Źródło: PAP

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną