Abp Jędraszewski: W Polsce "ma miejsce coś takiego jak »piłowanie katolików«".

0
0
0
Abp Marek Jędraszewski //Łukasz Gągulski /PAP Abp Marek Jędraszewski //Łukasz Gągulski /PAP
Abp Marek Jędraszewski //Łukasz Gągulski /PAP Abp Marek Jędraszewski //Łukasz Gągulski /PAP /

Abp Marek Jędraszewski w rozmowie z tvp.info stwierdził, że w Polsce rzeczywiście "ma miejsce coś takiego jak »piłowanie katolików«".

Na początku redaktor ogólnodostępnej stacji informacyjnej TVP INFO wspomniał o skandalicznych słowach Nitrasa, o wpisie posłanki PO oskarżającym kard. Wyszyńskiego o faszyzm i antysemityzm oraz o ataku na księdza w Szczecinie. Wg krakowskiego metropolity wspomniane wydarzenia świadczą o tym, że "ma miejsce coś takiego jak »piłowanie katolików«".

–  Co prawda, niektórzy próbują się wycofać z tego sformułowania, ale nie ulega wątpliwości, że chcą doprowadzić do takiej sytuacji, którą Jan Paweł II, będąc w 1991 roku w Lubaczowie, określił jako "katolickie getto"

 – oznajmił.

– Czynią to, używając frazesów o tolerancji i neutralności światopoglądowej. Inaczej mówiąc, próbuje się dzisiaj wpędzić katolików w poczucie niższości wobec jakiejś grupy oświeconych, mądrych, nowoczesnych i europejskich

– spostrzegł abp Marek Jędraszewski.

Według arcybiskupa, katolik ma jedno wyjście z obecnej:

– Odpowiedzią powinien być fundament prawdy. Wielokrotnie podkreślał to Jan Paweł II w swoim nauczaniu, ale przede wszystkim w całym swoim życiu. Powoływał się przy tym na słowa Pana Jezusa: "Prawda was wyzwoli".

W opinii abp. Jędraszewskiego rosnąca agresja wobec katolików jest przede wszystkim wynikiem wielkiego sporu kulturowego o globalnym charakterze.

– Pojawia się więc pytanie o miejsce człowieka wierzącego w tym świecie, który za wszelką cenę chce stać się neopogański i odrzucić istnienie transcendentnego Boga, będącego Źródłem samego istnienia świata, a także prawdy, dobra i piękna. Tymczasem świat chce żyć tak, "jakby Boga nie było". Tego określenia często używali w swoim nauczaniu Jan Paweł II, a potem Benedykt XVI.

Zauważa także, że państwa w swych dokumentach zrezygnowały z odwoływania się do Boga.

– To też tłumaczy, dlaczego w przybierającej nowy kształt w pierwszych latach XXI wieku Unii Europejskiej, która chciała mieć swoją konstytucję, nie znalazło się invocatio Dei, czyli odwołania do Boga – o co bardzo zabiegał Jan Paweł II. Opór niektórych państw, które na swoich sztandarach mają wolność, równość i braterstwo był tak zdecydowany, że stwierdzono, iż preambuły z odniesieniem do Boga nie można po prostu uchwalić

– powiedział arcybiskup.

–Według danych statystycznych, liczba tych, którzy w XX wieku oddali życie za Jezusa i jego Ewangelię, przewyższyła łączną liczbę męczenników wszystkich poprzednich wieków. Prześladowania chrześcijan, zaistniałe na skutek totalitaryzmów sowieckiego i hitlerowskiego, doprowadziły do ogromnej liczby męczenników za wiarę, czego symbolami stali się m.in. o. Maksymilian Maria Kolbe i księża zamordowani w obozie koncentracyjnym w Dachau

– stwierdził arcybiskup.

 

Źródło: TVP.INFO

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną