Francja za późno otwiera archiwa, by obywatele mogli rozliczyć nazistowskich konfidentów

0
0
0
/

Francja otworzyła archiwa z dokumentami o współpracy z niemieckim okupantem w okresie II wojny światowej trochę za późno, aby społeczeństwo rozliczyło konfidentów, wydających w ręce Niemców partyzantów, patriotów oraz żydów.

 

Rząd francuski ogłosił, że otwiera swoje archiwa z materiałami dokumentującymi jeden z najciemniejszych okresów w dziejach tego kraju, kiedy to rząd w Vichy kolaborował z niemieckim okupantem podczas II wojny światowej.

 

Od poniedziałku zbiory archiwalne, które poprzednio były jedynie dostępne dla naukowców, będzie mógł przeglądać każdy dowolny obywatel. Co więcej, dostępne będą również te dokumenty, które dotychczas były objęte klauzulą tajności.

 

Archiwa zawierają ponad 200 tys. dokumentów odnoszących się do spraw wnoszonych do sądów specjalnych powołanych w okresie reżimu Vichy. Znaleźć w nich można informacje o szczegółach pracy brygad sformowanych przez francuskich obywateli do rozprawienia się z ruchem oporu, komunistami i żydami w okresie niemieckiej okupacji.

 

Wśród zgromadzonych materiałów znajdują się również liczne donosy i listy denuncjacyjne. Teraz każdy będzie mógł sprawdzić, kto donosił w tym okresie na jego najbliższych do nazistowskiego okupanta.

 

Upublicznienie archiwów nastąpiło 70 lat po zakończeniu II wojny światowej, kiedy zdecydowana większość donosicieli już nie żyje. Oznacza to, iż nie należy raczej spodziewać się procesów.

 

Karolina Maria Koter

WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.

Źródło: prawy.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną