Hiszpanię czeka lewacka katastrofa

Przewodniczący lewackiej partii Podemos próbuje zawrzeć koalicję z socjalistami przeciwko konserwatystom.
Przewodniczący skrajnie lewicowej partii hiszpańskiej Podemos wyciągnął rękę do przedstawicieli partii socjalistycznej, proponując koalicję, która miałaby na celu uniemozliwienie prac konserwatywnego rządu kierowanego przez Mariano Rajoya. - Nie zamierzamy pozostawić Hiszpanii Mariano Rajoy'owi - zadeklarował przed Radą Obywatelska - głównym ciałem wykonawczym partii Podemos - lider tej partii Pablo Iglesias.
W wyborach w Hiszpanii partia Podemos zajęła trzecie miejsce za konserwatystami Rajoya i socjalistami. Wybory postawiły konserwatystów przed bardzo trudnym wyborem. Muszą albo zdecydować się na rząd mniejszościowy albo na sojusz z jedna z lewicowych partii przeciwko drugiej.
Nie jest jednak pewne, że do sojuszu Podemos z socjalistami dojdzie. Iglesias chce bowiem doprowadzić do referendum w sprawie niepodległości Katalonii, czego nie chcą socjaliści.
Podemos to skrajnie lewicowa partia, która domaga się m.in. płacy maksymanej, sprawiedliwej redystrybucji dóbr i praw dla imigrantów.
Źródło: La Croix
WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Źródło: prawy.pl