Brytyjskie władze pozwalają na obrzezywanie dziewcząt
W 2015 r. szpitale w całej Wielkiej Brytanii odnotowywały średnio 15 nowych przypadków obrzezania dziewcząt dziennie. Mimo że proceder ten jest na Wyspach prawnie zakazany od 1984 roku, dotychczas nikt nie został skazany – alarmuje Gateston Institute.
Wszystko wskazuje na to, że mimo obowiązującego prawa, istnieje przyzwolenie rządu i urzędników w Wielkiej Brytanii na obrzezywanie dziewcząt przez muzułmanów, na tyle silne, że organy ścigania czują się zwolnione z karania winnych tego barbarzyństwa.
To jednak zaledwie wierzchołek góry lodowej skutków islamizacji tego kraju. Jak przypominają analitycy z Gateston Institute co najmniej 1400 dzieci było wykorzystywanych seksulalnie w l. 1997-2003 tylko w samym mieście Rotherham, głównie przez muzułmańskie gangi, jednakże policja i urzędnicy miejscy nie interweniowali, ponieważ obawiali się oskarżeń o „rasizm” i „islamofobię”.
W skali kraju odsetek przestępstw seksualnych wobec dzieci wzrósł w ciągu ostatnich czterech lat o 60 procent.
Wzrosło także zagrożenie atakami terrorystycznymi. Brytyjski wywiad monitoruje ponad 3 tys. rodzimych islamiskich ekstremistów, którzy mogliby dokonać ewentualnego zamachu. Doszło nawet do sytuacji, w której muzułmański pracownik elektrowni atomowej w West Kilbride, w Szkocji, został zwolniony po tym, jak przyłapano go na studiowaniu rodzajów materiałów, które można byłoby użyć do skonstruowania bomby.
Muzułmanie, których w 2015 roku było w Wielkiej Brytanii 3,5 mln stanowili 5,5 proc. brytyjskiego społeczeństwa. Ich liczba jednak sukcesywnie rośnie.
Anna Wiejak
WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Źródło: prawy.pl