Republikański kandydat zdobywa poparcie nie tylko w stanie Iowa ale też w całym kraju.

W czwartek Donald Trump znowu wypowiedział się przeciwko muzułmanom. Jego sztabowcy przyznają w nieoficjalnych rozmowach z dziennikiem Christian Post, że Trump poszukuje nowych grup ludzi, o których mógłby się źle wypowiadać w kampanii wyborczej. Na liście kandydatów są m.in. świadkowie Jehowy oraz inne grupy religijne. Według sztabowców Trumpa, ma to zapewnić ich szefowi kolejne głosy.

Popularność Donalda Trumpa zaczęła gwałtownie rosnąć po jego kontrowersyjnych wypowiedziach, w których domagał się zakazania muzułmanom wjazdu do USA. Swoje stanowisko podtrzymywał po zamachach w Paryżu.

W reakcji, w Wielkiej Brytanii muzułmanie zorganizowali na FaceBooku petycję do parlamentu o zakazanie Trumpowi wjazdu do Wielkiej Brytanii. Akcja zdobyła 100 tysięcy podpisów, co według brytyjskiego prawa, zmusza parlament do poddania petycji pod głosowanie.

Jednak kontrowersyjne wypowiedzi zapewniły Trumpowi wzrost poparcia. Zdominował on rywali z Partii Republikańskiej i wydaje się faworytem w wyścigu do Białego Domu.

Źródło: Christian Post

WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.