Klęska środowisk gejowskich w Rumunii

0
0
0
/

Rumuński parlament odrzucił projekt ustawy, która nakazywała sądom uznawanie związków partnerskich zawartych za granicą.

 

Rumuński parlament niemal jednomyślnie odrzucił projekt ustawy, która obligowała rumuńskie sądy do uznawania związków partnerskich zawartych za granicą. Otwierał on drogę do instytucjonalizacji związków partnerskich w tym kraju. Na niebezpieczeństwa związane z przyjęciem projektu zwracał uwagę Instytut na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris, który w kwietniu zeszłego roku przekazał jego krytyczną analizę rumuńskiej Izbie Deputowanych.

Projekt przewidywał uchylenie przepisu rumuńskiego kodeksu cywilnego, zgodnie z którym związki partnerskie zawarte zagranicą nie wywołują skutków prawnych w Rumunii.

Krytyczna analiza projektu przygotowana przez Instytut Ordo Iuris i Alliance Defending Freedom (ADF) została w kwietniu 2015 r. przekazana przewodniczącemu Izby Deputowanych i przyczyniła się do negatywnego zaopiniowania propozycji przez parlamentarną Komisję Sprawiedliwości. Podczas grudniowego głosowania na posiedzeniu plenarnym parlamentu, 292 deputowanych sprzeciwiło się przyjęciu projektu, a zaledwie 2 opowiedziało się za jego przyjęciem. Nowelizacji nie poparła żadna z zasiadających w parlamencie partii politycznych.

Instytut Ordo Iuris i ADF wykazały w swojej opinii, że choć odrzucony projekt nie odnosi się wprost do kwestii związków osób tej samej płci, w praktyce doprowadziłby do ich instytucjonalizacji. Zwracały także uwagę, że z prawa UE nie wynika żaden obowiązek instytucjonalizacji w jakiejkolwiek formie związków osób tej samej płci. Także Europejska Konwencja Praw Człowieka nie obliguje państw do instytucjonalizacji związków pozamałżeńskich (partnerskich, itp.). Jeśli jednak państwo – strona konwencji samo się na taki krok zdecyduje, wówczas musi stworzyć takie same warunki do zawarcia związku partnerskiego również osobom tej samej płci. Taką interpretację Europejski Trybunał Praw Człowieka narzucił w sprawie przeciwko Grecji, która przewidywała w ustawie o związkach partnerskich możliwość ich zawarcia jedynie przez kobietę i mężczyznę. Trybunał orzekł wówczas, że jest to forma dyskryminacji ze względu na „orientację seksualną” uznając, że chociaż państwo nie musi instytucjonalizować związków pozamałżeńskich, to jeśli już to uczyniło, wówczas nie może zabronić zawarcia ich osobom tej samej płci.

ADF International i Ordo Iuris podkreślały także, że wobec braku w ustawie klauzuli sumienia dla urzędników stanu cywilnego, przyjęcie projektu prowadzić może do sytuacji, w której notariusz będzie zmuszony do potwierdzenia zawarcia związku partnerskiego wbrew swoim przekonaniom. Ten stan rzeczy byłby niezgodny z prawem europejskim oraz międzynarodowym, w tym z art. 9 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka i art. 18 Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych.

Podobna propozycja została już po raz drugi na przestrzeni dwóch lat odrzucona przez rumuńską Izbę Deputowanych. Projekt ustawy o instytucjonalizacji związków partnerskich był rozpatrywany przez rumuński parlament już w czerwcu 2014 r. i został poparty przez zaledwie kilku parlamentarzystów. Także wówczas Instytut Ordo Iuris przekazał rumuńskiej Izbie Deputowanych opinię wskazująca na negatywne skutki przyjęcia projektu.

Za skuteczne działania na rzecz ochrony małżeństwa i rodziny podziękował Instytutowi Ordo Iuris Bogdan Stanciu, reprezentujący Koalicję na rzecz Rodziny i Konstytucji, zrzeszenie rumuńskich organizacji pozarządowych. Organizacja ta zamierza w najbliższym czasie złożyć wniosek o organizację referendum w sprawie zmiany konstytucji, polegającej na zdefiniowaniu małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny. Przeprowadzenie referendum będzie wymagało zebrania 500 tysięcy podpisów w okresie 6 miesięcy, a także uzyskania zgody Parlamentu oraz Trybunału Konstytucyjnego.

 

Źródło: Ordoi Iuris

 

WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.

 

Źródło: prawy.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną