Dobre spotkanie w PE z ministrem Konradem Szymańskim
Wczoraj miało miejsce pierwsze spotkanie ministra ds. europejskich w rządzie premier Beaty Szydło Konrada Szymańskiego ze wszystkimi polskimi posłami do Parlamentu Europejskiego.
Od lipca 2014 roku czyli od momentu rozpoczęcia pracy przez PE w nowym składzie ministrowie rządu premiera Tuska, a później Kopacz przyjeżdżający do Brukseli, bądź do Strasburga spotykali się tylko z europosłami Platformy i PSL-u, posłowie z innych ugrupowań na te spotkania zaproszeń nie otrzymywali.
Okazuje się, że można inaczej, minister Szymański zaprosił na spotkanie wszystkich europosłów z Polski i jak się okazało większość z nich z niego skorzystała, europosłowie z Platformy i PSL, zjawili się na tym spotkaniu prawie w komplecie.
Minister Szymański przedstawił problemy jakie jego zdaniem będą dominowały w tym roku na agendzie instytucji unijnych w tym Parlamentu Europejskiego i poprosił wszystkich europosłów o wspieranie stanowiska polskiego rządu we wszystkich tych sprawach.
Te dominujące problemy to: imigracja, realizacja pakietu klimatycznego, sytuacja w strefie euro, Brexit, przegląd Wieloletnich Ram Finansowych czyli unijnego budżetu na lata 2014-2020, wreszcie przegląd polityki wschodniej UE.
Mówił o groźbie zawieszenia funkcjonowania strefy Schengen jeżeli nie uda się zahamować kolejnej fali imigracji zmierzającej do Europy, o chwiejącej się wciąż strefie euro, o konsekwencjach dla polskiej gospodarki realizacji pakietu klimatycznego w obecnym kształcie, wreszcie o niepokojach związanych z przeglądem unijnego budżetu, który może oznaczać redukcję wydatków na główne unijne polityki spójności i wspólną politykę rolną.
Wywiązała się interesująca dyskusja, posłowie przedstawili swoje oczekiwania w stosunku do rządu w tym w szczególności w sprawie jak najszybszego dostępu do stanowisk jakie przygotowuje Rada Ministrów w stosunku do procedowanego w PE prawa czy innych zagadnień omawianych na tym forum.
Padły także pytania dotyczące zbliżającej się debaty w parlamencie Europejskim w Strasburgu o sytuacji w Polsce, która ostatecznie ma się odbyć w środę 20 stycznia po oficjalnej inauguracji prezydencji holenderskiej w Radzie.
Minister Szymański zaapelował do wszystkich europosłów aby niezależnie do poglądów politycznych i przynależności partyjnej na forum Parlamentu mówili o sytuacji związanej z Trybunałem Konstytucyjnym czy też o tzw. małej ustawie medialnej tylko w oparciu o fakty.
Jeżeli ten warunek zostanie dotrzymany, to absurdalne okażą się oskarżenia obecnego polskiego Parlamentu czy rządu o zamach na Konstytucję, autorytarne rządzenie, czy putinizację kraju, pojawiające się w mediach zagranicznych (głównie niemieckich), czy też wypowiedziach niektórych unijnych polityków.
Mówił o szkodach wizerunkowych jakie Polska ponosi w wyniku tych kłamliwych i niesprawiedliwych wypowiedzi, o narastającej niechęci Polaków do instytucji unijnych w związku z tymi bezpodstawnymi oskarżeniami i wyraził żal, że tego rodzaju opinie wypowiadane są także przez polskich polityków należących do obecnych klubów opozycyjnych.
Ta pierwsza wizyta ministra Szymańskiego w PE, może okazać się przełomowa także i z tego powodu ponieważ ze strony europosłów obecnej opozycji padła propozycja reaktywowania tzw. Klubu Polskiego czyli spotkań wszystkich europosłów z Polski przed każdym posiedzeniem PE w Strasburgu.
Taki klub działał w kadencji PE w latach 2004-2009 ale po powstaniu rządu PO-PSL spotkania były coraz rzadsze, aż w kadencji 2009 -2014 zamarły w ogóle, po prostu rząd Donalda Tuska, a później Ewy Kopacz współpracował w Parlamencie tylko z posłami z tych obydwu partii.
Reasumując w PE odbyło się bardzo dobre spotkanie z ministrem Konradem Szymańskim dające szansę na współpracę wszystkich europosłów z Polski w ważnych dla naszego kraju sprawach rozstrzyganych na europejskim forum.
Dr Zbigniew Kuźmiuk
WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Źródło: prawy.pl