Nie żyje supergwiazda. Zmarł nagle

0
0
2
zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne / Pixabay

Media poinformowały właśnie o śmierci znanej supergwiazdy. Dla większości jest to szok, gdyż zmarł nagle w wieku zaledwie 36 lat.

Media poinformowały właśnie o śmierci supergwiazdy, zawodowego zapaśnika - Windhama Rotunda, który najbardziej znany był swoim fanom   WWE jako Bray Wyatt. Jak podają media był trzykrotnym mistrzem WWE. WWE jest uważana za największą organizację  amerykańskiego wrestlingu. 

W zeszłym roku podpisał nowy kontrakt, następnie zniknął z gal WWE pod koniec lutego. Mówiło się wtedy, że stało się tak z powodu kontuzji. 

Walczył z takimi supergwiazdami jak: Randym Ortonem oraz Johnem Ceną. 

"WWE jest zasmucone wiadomością, że Windham Rotunda, znany również jako Bray Wyatt, zmarł w czwartek, 24 sierpnia, w wieku 36 lat. WWE składa kondolencje rodzinie, przyjaciołom i fanom Rotundy"

-czytamy w poście WWE na oficjalnym koncie na Twitterze. 

Do postu załączono także zdjęcie. Można je zobaczyć tutaj:

 

Trzy lata temu również niespodziewanie w wieku 41 lat zmarł Jonathan Huber, który był zawodowym zapaśnikiem. 

Nie wiadomo na razie co było przyczyną śmierci Braya Wyatta. 

Źródło: Redakcja

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną