Burmistrz Londynu rozszerza strefę "ultraniskiej emisji"
Celem Strefy Ultra Niskiej Emisji – bardziej znanej jako ULEZ – jest poprawa jakości powietrza w Londynie poprzez pobieranie opłat za poruszanie się po drogach mniejszych pojazdów, które zanieczyszczają środowisko. Mieszkańcy są jednak bardzo niezadowoleni.
Burmistrz Londynu Sadiq Khan powiększył obszar, powołując się na fakt, że coraz więcej londyńczyków umiera przedwcześnie z powodu chorób płuc i jest zagrożonych demencją.
Spotkał się jednak z ostrym sprzeciwem. Grupa pięciu rad pod przewodnictwem konserwatystów wniosła skargę do Wysokiego Trybunału przeciwko planom. Ich apelacja zakończyła się niepowodzeniem, ale pozostaje debata na temat wpływu zmian.
Kiedy po raz pierwszy wdrożono go w 2019 r., ULEZ obejmował Londyn aż do dróg obwodnicy północnej i południowej (A406), ale z wyłączeniem.
Jednak obecnie, według stanu na 29 sierpnia, obszar ten jest około 18 razy większy i obejmuje około pięciu milionów londyńczyków więcej.
Obecnie obejmuje wszystkie 32 dzielnice Londynu i graniczy z okolicznymi hrabstwami Surrey, Essex, Hertfordshire, Kent, Berkshire i Buckinghamshire.
Za wjazd do strefy należy uiścić dzienną opłatę w wysokości 12,50 funtów, jeśli samochód nie spełnia norm emisji.
Kamery służą do śledzenia pojazdów i sprawdzania, czy muszą zapłacić.
Źródło: sky news
