Morawiecki nie gryzie się w język. Tak uderza w TVN
Mateusz Morawiecki wypowiedział się ostatnio na temat znanej wszystkim stacji TVN. Odniósł się m.in do niedawnej afery wiatrakowej. Oto, co powiedział.
W poniedziałek zorganizowano konferencję prasową, na której pojawił się m.in Mateusz Morawiecki, który przyznał, że jego ugrupowanie polityczne chce, aby powołano komisję dotyczącą afery wiatrakowej. Jak dodał szef rządu "ustawa wiatrakowa nie została napisana w polskim parlamencie". Na tej właśnie konferencji doszło do kłótni pomiędzy Morawieckim, a jednym z dziennikarzy TVN.
"Pan rzecznik jakże słusznie zauważył, że redakcja TVN nie ma żadnego pytania dotyczącego lex Kloska, żadnego pytania dotyczącego "afery wiatrakowej”
-powiedział Mateusz Morawiecki.
Jego zdaniem telewizja TVN zdecyduje się na wycięcie niektórych fragmentów związanych bezpośrednio z aferą, gdyż w stosowaniu cenzury są najlepsi. Morawiecki dodał też, że kiedy tylko pojawiła się afera wiatrakowa Fakty TVN zupełnie przemilczały ten temat. Polityk wprost nazwał TVN "następcami Jerzego Urbana."
Przypomnijmy, że w ostatnich dniach bardzo głośno jest na temat kontrowersyjnych rozwiązań farm wiatrakowych, które przedstawione zostały przez polityków Platformy Obywatelskiej i Polski 2050. Głównym projektodawcą jest Platforma Obywatelska. Przepisy dotyczą m.in możliwości wywłaszczenia pod budowę wiatraków. Partia Jarosława Kaczyńskiego zdecydowała się, więc na zawiadomienie prokuratury w tej sprawie. Kwestia ta zgłoszona została również do CBA.
"Myśmy dostali ten projekt do konsultacji. Ja go konsultowałam, złożyłam do niego cały szereg poprawek, dlatego mogę powiedzieć, że się identyfikuję z tym projektem"
-powiedziała w rozmowie z mediami Paulina Hennig-Kloska.
Zapytano ją także o dokładne nazwiska osób, które stworzyły tę ustawę. Kloska odpowiedziała wtedy, że Borys Budka poprosił ją, aby wszystko skonsultować.
Myślicie, że pomimo kontrowersyjnej ustawy opozycji uda się utworzyć rząd?
Źródło: Redakcja
