Gadowski ostro nt. rządów Tuska. Nie gryzł się w język
Znany wszystkim publicysta Witold Gadowski udzielił niedawno wywiadu dla portalu Fronda. Tam wypowiedział się na temat rządów premiera Donalda Tuska, w tym działań Lewicy. Padły ostre słowa.
W ostatnim czasie zauważyć można wiele komentarzy dotyczących działań koalicji rządzącej. Tym razem swoje zdanie wyraził publicysta Witold Gadowski. Na początek przyznał, że premier Donald Tusk nie wywiązał się ze swoich obietnic dotyczących usunięcia szkodliwych i niszczących gospodarkę zapisów „Polskiego Ładu." Jak przyznał koalicja rządząca nagle przestała o tym mówić. Dodał też, że Tusk nie jest samodzielnym politykiem i jego zdaniem jest osobą niewiarygodną.
Zaznaczył, że Władysława Kosiniaka-Kamysza najchętniej zapytałby się, czy popiera związki partnerskie. Z kolei o Lewicy mówił, że dąży do tego, aby "wyprodukować" głupców, a następnie zniszczyć edukację.
"Ta pani jest niczym więcej, jak tylko jakąś lewacką furiatką, która będzie dążyła do tego, żeby zniszczyć to, co pozostało jeszcze – mówiąc bardzo dosadne – w i tak nędznej formie po polskim systemie edukacji. PiS w mojej ocenie bardzo nie pomógł, a ta koalicja zniszczy edukację, ponieważ jest zainteresowana produkcją niewolników"
-przyznał Gadowski.
W wywiadzie dla Frondy odniósł się również do działań obecnego Marszałka Sejmu Szymona Hołowni odnośnie Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Gadowski nie przebierał w słowach i przyznał, iż nie rozumie dlaczego marszałek Senatu, Małgorzata Kidawa-Błońska nie dąży do wygaszenia immunitetu Tomasza Grodzkiego.
"(...) ewidentnie jest zamieszany w aferę łapówkarską w Szczecinie. To pierwsze. Po drugie natomiast, czego można oczekiwać od pana Hołowni, jeśli jest to tylko pacynka?"
-stwierdził.
Co sądzicie na temat słów Witolda Gadowskiego?
Źródło: Redakcja