Skandal!!! Reprezentant samorządu Poznania będzie obecny na "Golgota picnic"
Władze miasta Poznania obawiają się, że podczas spektaklu Rodriga Garcii "Golgota picnic" dojdzie do zamieszek, nie naciskają jednak na organizatorów festiwalu, aby zrezygnowały z wystawienia tej skandalicznej pseudosztuki. Na spektaklu prezydenta Ryszarda Grobelnego wprawdzie nie będzie, jednakże wskazany przez niego reprezentant miasta będzie musiał kalać nią oczy. Protesty środowisk katolickich i patriotycznych pozostają bez echa.
- Jako Prezydent Miasta nie posiadam narzędzi prawnych, które administracyjnie zobowiązywałyby jakiegokolwiek organizatora wydarzenia artystycznego, czy protestu, do jego odwołania - poinformował Ryszard Grobelny w specjalnie wystosowanym oświadczeniu. Niczym biblijny Piłat umywa zatem ręce, chociaż - jak sam stwierdził - zdaje sobie sprawę z faktu, iż "data i miejsce spektaklu nabierają szczególnego znaczenia w kontekście wcześniej zaplanowanych na ten dzień wydarzeń: od lat, tego dnia, właśnie w tym miejscu, odbywa się procesja ku czci Najświętszego Serca Pana Jezusa". - Świętujemy wówczas rocznicę Powstania Poznańskiego Czerwca ’56 roku; a w tym roku dodatkowo w Poznaniu swoje spotkania mają także kibice. I choć organizator zapewnia, że zbieżność dat jest całkowicie przypadkowa, to jednocześnie jest ona wielce niefortunna - zauważa.
"I choć jestem głęboko przekonany, że prawo artysty do swobodnej wypowiedzi i wolność zgromadzeń są wielkimi osiągnięciami polskiej demokracji, to jest - w mojej ocenie - wartość, która stoi ponad nimi. Jest nią życie i bezpieczeństwo mieszkańców oraz ich mienia" napisał w oświadczeniu, wzywając tym samym do zaniechania protestów przeciwko wystawianiu antykatolickiego gniota. "W odbiorze wielu uczestników tych wydarzeń, spektakl godzi w tradycyjne poznańskie wartości i odbierany jest tym samym jako prowokacja" podkreślał, nie decydując się jednak na osobiste ustosunkowanie się do "sztuki". Zaznaczył przy tym, "że samorząd i jego organy nie są upoważnione do pełnienia roli recenzenta wydarzeń artystycznych i stosowania wobec ich twórców cenzury prewencyjnej".
Zastrzegł, iż "Miasto Poznań, będąc jednym z mecenasów festiwalu Malta (obok Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz szeregu innych instytucji publicznych i prywatnych), nie jest jednocześnie organizatorem wspomnianego spektaklu".
- Wzywam wszystkich, by podjęli wszelkie możliwe działania, by Poznań pozostał miastem bezpiecznym, przyjaznym sztuce i artystom, w których poszanowanie godności człowieka jest istotną wartością. To przecież wartości typowo poznańskie - zaapelował do poznaniaków oraz gości przybywających z różnych stron Polski. Pytanie, kogo uważa za "artystę" pozostaje bez odpowiedzi.
Julia Nowicka
Fot. Anna Wiejak
© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Źródło: prawy.pl