Polskie prawo jest zbyt łagodne - Tuskowi grozi do 10 lat więzienia!!!
Prawo i Sprawiedliwość złożyło we wtorek zawiadomienie do prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta o możliwości popełnienia przestępstwa przez premiera Donalda Tuska. Główne zarzuty to przekroczenie uprawnień i niedopełnienie obowiązków w sprawie Amber Gold.
Złożenie zawiadomienia niewątpliwie ma związek zarówno z ujawnionymi przez tygodnik „Wprost” nagraniami rozmów ministra spraw wewnętrznych Bartłomieja Sienkiewicza z prezesem NBP Markiem Belką, jednakże gwoździem do trumny Tuskowej bajki o niewinności był przebieg specjalnie zwołanej właśnie w sprawie taśm konferencji prasowej, kiedy to premier, na oczach dziennikarzy i telewidzów zaplątał się w swoich własnych kłamstwach i przyznał, że został poinformowany o sytuacji w Amber Gold.
W zawiadomieniu PiS informuje, że „po powzięciu wiadomości o możliwości prowadzenia nielegalnej działalności przez spółki Amber Gold oraz OLT Express” Donald Tusk złamał art. 231 Kodeksu karnego, zgodnie którym „funkcjonariusz publiczny, który, przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego, podlega karze pozbawienia wolności do lat trzech”, a „jeżeli sprawca dopuszcza się tego czynu w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10”.
W uzasadnieniu do wniosku skierowanego do prokuratury szef klubu PiS Mariusz Błaszczak przypomniał o upublicznionej przez tygodnik „Wprost” rozmowie Sienkiewicza i Belki. „Kilka miesięcy przed faktem zadzwoniłem do Donalda i powiedziałem mu, że sprawa Amber Gold jest dość poważna, że jest to piramida finansowa, ale poważniejsza ze względu na to, że oni są właścicielami tego szybko rozwijającego się OLT Express. Że będzie jakaś awantura z tym OLT Expressem” - miał powiedzieć podczas tej rozmowy szef NBP.
„Marek Belka stwierdził zatem, że informował Donalda Tuska o podejrzewanej nielegalnej działalności spółek Amber Gold oraz OLT Express kilka miesięcy przed faktem. Faktem w tym przypadku, jak można zakładać, jest ujawnienie okoliczności pracy Michała Tuska, syna premiera, w OLT Express” - podkreślił Błaszczak w uzasadnieniu wniosku.
Szef klubu PiS zwrócił uwagę, że „żadne z postępowań nie zostało wszczęte z inicjatywy premiera, który (...) mógł od początku roku 2012 wiedzieć o zarzutach wobec spółki” - postępowania wszczęto w wyniku zawiadomienia Komisji Nadzoru Finansowego oraz Banku Gospodarki Żywnościowej.
Julia Nowicka
© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Źródło: prawy.pl