PSL popiera zagraniczne koncerny

Wicepremier Janusz Piechociński (PSL) uczestniczył w uroczystościach jubileuszowych 10-lecia obecności ArcelorMittal w Polsce. Wyraził zadowolenie z faktu, iż potentat przejął huty stali w naszym kraju, „dzięki czemu udało się stworzyć z nich ośrodki hutnicze na poziomie europejskim”. Ciekawe, czy weźmie też udział w „urodzinach” sieci supermarketów – w końcu one też zostały zaproszone na nasz rynek, aby go „zeuropeizować”?

Już sam fakt uczestnictwa wiceszefa rządu w uroczystościach dziesięciolecia obecności w Polsce koncernu, który przejął polski przemysł hutniczy to nie tylko podniesienie rangi tego ostatniego, lecz również złożenie wyrazów szacunku za to, iż raczy on zarabiać na pierwotnie polskich zakładach. 

Wicepremier Piechociński nie krył zadowolenia z restrukturyzacji, w wyniku której tylko w 2012 r. pracę straciło 1,5 tys. osób. - Spółka obejmując Polskie Huty Stali, podjęła zobowiązanie głębokiej restrukturyzacji tych zakładów. Dzięki temu udało się stworzyć z nich ośrodki hutnicze na poziomie europejskim – podkreślał Piechociński. - ArcelorMittal Poland jest największym producentem stali w Polsce i posiada ponad 70 procent zdolności produkcyjnych naszego hutnictwa. Przez 10 lat spółka udowodniła, że jest wiarygodnym podmiotem, który dynamicznie się rozwija i inwestuje na lokalnym rynku – mówił wicepremier podczas uroczystości jubileuszowych. Podkreślił, że „sektor stalowy ma ogromny wpływ na rozwój wielu gałęzi przemysłu, tym bardziej cieszy fakt obecność ArcelorMittal w Polsce”. 

ArcelorMittal jest największym producentem stali w Polsce Zatrudnia ponad 12 tysięcy osób, a wraz ze spółkami zależnymi - ponad 15 tysięcy pracowników. Skupia 5 zakładów hutniczych zlokalizowanych w: Krakowie, Dąbrowie Górniczej, Sosnowcu, Świętochłowicach i Chorzowie oraz największą w Europie koksownię w Zdzieszowicach. Od 2004 r. wyprodukował w Polsce ponad 50 mln ton stali. Zysk z tego mógłby pozostać w polskich rękach, nie zaś wypłynąć zagranicę. Z czego zatem cieszy się Janusz Piechociński?

Anna Wiejak

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.