Polacy solidaryzują się z prześladowanymi Palestyńczykami
Kolejna fala żydonazistowskich zbrodni na Palestyńczykach spotyka się z powszechnym potępieniem. Przed kilkoma dniami swój sprzeciw wobec ludobójstwu dokonywanemu przez armię izraelską wyrazili Francuzi i Węgrzy. Już jutro pod ambasadą Izraela w Warszawie zaprotestują Polacy.
Protesty we Francji, w których udział wzięło tysiące demonstrantów, odbyły się w wielu miastach, m.in. w Lille, Bordeaux i Marsylii. Paryska manifestacja zakończyła się zamieszkami w centrum stolicy. Demonstranci we Francji popierali prawo Palestyńczyków do walki z okupantem, i potępiali mordowanie palestyńskich cywili przez żydowskich żołnierzy.
Jak informuje portal TVN24 ,,według ONZ 70 proc. ofiar izraelskich ataków stanowią cywile, a 21 proc. osoby niepełnoletnie”.
Według informacji portalu Nacjonalista.pl przeciw żydonazistowskim zbrodniom protestowali też działacze węgierskiego Jobbiku. Węgierscy nacjonaliści uznali, że to Izrael jest winny cierpieniom cywilnych ofiar, i domagali się wycofania Izraela z terenów okupowanych. Zdaniem działaczy Jobbiku Izrael ma prawo tylko do ziem sprzed wojny 1967 r., a Palestyńczycy mają pełne prawo walczyć z okupantem.
Solidarność z okupowanym narodem wyrażają także Polacy. Już w najbliższy czwartek o godz. 18.00 Centrum Edukacyjne Powiśle organizuje pikietę w obronie Palestyńczyków przed budynkiem Ambasady Izraela w Warszawie, przy ul. Krzywickiego 24. Informację o wydarzeniu można znaleźć na stronie https://www.facebook.com/events/828059947212162/?ref=2&ref_dashboard_filter=upcoming.
„Izraelczycy przystąpili do likwidacji palestyńskiego getta pod nazwą Strefa Gazy - potępiamy tą krwawą operację - dlatego swój protest organizujemy przy budynku ambasady Izraela jako agresora odpowiedzialnego za bezprzykładne w naszych czasach - ludobójstwo!!!” - czytamy na stronie organizatora jutrzejszej manifestacji.
Jan Bodakowski
Fot: http://thescribechamber.blogspot.com/2010/06/free-palestine-now.html
© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Źródło: prawy.pl