Związek Górnośląski odprawił RAŚ z kwitkiem
Władze Związku Górnośląskiego podjęły decyzję o zaniechaniu startu w zbliżających się wyborach samorządowych, co oznacza, że związek nie przystąpi do porozumienia tworzonego przez Ruch Autonomii Śląska - poinformował stojący na czele RAŚ Jerzy Gorzelik.
Wszystko zatem wskazuje na to, że Związek Górnośląski nie ma zamiaru angażować się w dążenia RAŚ i firmować swoją nazwą separatystycznych ambicji tego ugrupowania. RAŚ nalega na zmianę tej decyzji. "...wyrażamy nadzieję na współpracę naszych organizacji na innych polach - społecznym i kulturalnym. Aktualne jest nasze zaproszenie członków ZG na listy, które RAŚ wraz z szeregiem innych stowarzyszeń wystawiać będzie w najbliższych wyborach samorządowych" napisał Jerzy Gorzelik w specjalnie wydanym oświadczeniu. "Jesteśmy przekonani, że silny ruch regionalny jest właściwą alternatywą dla ogólnopolskich partii politycznych. W ruchu tym jest miejsce również dla Związku Górnośląskiego" dodał.
Ruch Autonomii Śląska od dawna marzył o wchłonięciu Związku Górnośląskiego, organizacji z tradycjami oraz licznymi osiągnięciami, z której wywodzi się wielu polityków, wcześniej i obecnie pełniących ważne funkcje państwowe nie tylko w Sejmie. RAŚ od wielu lat wyraźnie dąży do zdobycia dominacji na Śląsku i stania się największą i najbardziej wpływową organizacją w regionie.
Julia Nowicka
© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Źródło: prawy.pl