Stracimy 700 mln - niech je nam odda Bruksela
Polscy producenci tylko w 2014 r. stracą co najmniej 700 mln zł, jeżeli Rosja spełni groźby i rozszerzy listę objętych embargiem produktów z Polski - poinformował wicepremier i minister gospodarki Janusz Piechociński. Unia tych pieniędzy nam raczej nie zwróci.
Janusz Piechociński nie ma żadnych wątpliwości, że Polska powinna przygotować się na długotrwały zakaz wwozu do Rosji polskich produktów, w tym przede wszystkim owoców i warzyw. Jest oczywiste, iż decyzja Moskwy to skutek sankcji nałożonych na Rosję przez Unię Europejską, na co zresztą usilnie nalegała polska dyplomacja.
Polski eksport do Rosji zmniejszy się w tym roku o 20 proc. w porównaniu do roku poprzedniego, natomiast na Ukrainę - o 40 procent. Dla polskich rolników to klęska, ponieważ obydwa te kraje stanowią kluczowe rynki zbytu dla polskich warzyw i owoców - w 2013 r. Polska eksportowała ich do naszych rosyjskich sąsiadów ponad 840 tys. ton.
Anna Wiejak
© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Źródło: prawy.pl