Premier będzie prezydentem
Atmosfera niemal jak przed konklawe poprzedza formalne ogłoszenie następcy Hermana Van Rompuy'a. W końcu chodzi o nie byle jaką funkcję – prezydenta Unii Europejskiej...
Donald Tusk, funkcję szefa Rady Europejskiej obejmie formalnie dopiero 1 grudnia. Stanowisko w zasadzie prestiżowe, lekko fasadowe. Bez dostępu do zarządzania unijnymi pieniędzmi, realnego wpływu na kształt umów międzynarodowych.
Nominowany dziś na to stanowisko Donald Tusk swoje osiągnięcie zawdzięcza Lechowi Kaczyńskiemu, który podpisał Traktat Lizboński. Rada Europejska to instytucja Unii Europejskiej mająca za zadanie wyznaczanie ogólnych kierunków rozwoju Unii i jej priorytetów politycznych.
Rada Europejska składa się z głów państw lub szefów rządów państw członkowskich (większość państw jest aktualnie reprezentowana przez premierów, z wyjątkiem Cypru, Francji, Litwy i Rumunii, które są reprezentowane przez prezydentów) oraz jej przewodniczącego. Jest on wybierany przez Radę Europejską na 2,5-letnią kadencję i przewodniczącego Komisji Europejskiej.
W jej pracach bierze też udział wysoki przedstawiciel Unii do spraw zagranicznych i polityki bezpieczeństwa. Jeśli wymaga tego porządek obrad, członkowie Rady Europejskiej mogą podjąć decyzję, by każdemu z nich towarzyszył minister, a w przypadku przewodniczącego Komisji – jeden z członków Komisji. Rada Europejska może zaprosić na swe posiedzenie przewodniczącego Parlamentu Europejskiego.
Rada Europejska zbiera się cztery razy w ciągu roku. Gdy wymaga tego sytuacja, przewodniczący Rady Europejskiej może podjąć decyzję o zwołaniu nadzwyczajnego posiedzenia. Rada Europejska podejmuje decyzje zazwyczaj w drodze konsensusu, jednak traktaty przewidują kilka sytuacji, kiedy podejmuje decyzje w drodze głosowania.
Przewodniczący Rady Europejskiej i przewodniczący Komisji nie biorą udziału w głosowaniu. W razie głosowania każdy z członków Rady Europejskiej może otrzymać pełnomocnictwo od co najwyżej jednego pozostałego członka. Rada Europejska podejmuje większością zwykłą decyzje w sprawach proceduralnych i uchwala regulamin wewnętrzny.
Premier Donald Tusk ucieka z tonącego okrętu, jakim w obecnej sytuacji polityczno-społeczno-gospodarczej jest Polska. Tymczasem media, tworząc atmosferę zbliżona wyborze papieża, działają po raz kolejny na podbijanie słupków dla skompromitowanych polityków.
Michał Polak
© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Źródło: prawy.pl