Rotfeld chce budować pomniki Putinowi
- Prezydent Rosji ma na swoim koncie dwie zasługi, za które powinno postawić mu się pomniki: jeden na Ukrainie, drugi w Europie - powiedział w TVN24 prof. Adam Rotfeld. - Jak nikt inny skonsolidował społeczeństwo ukraińskie, a Europa potrafiła się zjednoczyć bardziej, niż sam Władimir Putin podejrzewał - ocenił były szef polskiej dyplomacji.
Wspomniany wyżej dyplomata w zasadzie zawsze miał tezy odcięte rzeczywistości, ale tym razem przeszedł sam siebie. Nawet laik dostrzega, że wiele można o Europie powiedzieć, ale nie to, że jest zjednoczona. Podziały są tak silne i wyraźne, że UE trzeszczy w szwach, eurozona rozpada się w oczach, i jedyne, co pozostaje constans to uzależnienie krajów dawnego bloku sowieckiego od dostaw rosyjskiego gazu.
- Rosja nigdy nie miała bezpieczniejszych granic na zachodzie. To jest ucieczka do przodu w wydaniu Putina. Ucieczka od problemów wewnętrznych przez stwarzanie pozorów zewnętrznego zagrożenia - oświadczył były dyplomata, jakby nie dostrzegał zupełnie budzącego się w Rosji imperializmu, który udzielił się już nie tylko władzy, lecz również całemu narodowi rosyjskiemu. - Nie sądziłem, że dojdzie do otwartej agresji w centrum Europy i że hasła prezydenta Rosji będą przyjmowane przez społeczeństwo rosyjskie jako coś naturalnego - stwierdził Rotfeld.
Jego ocena sytuacji jest o tyle niezrozumiała, że Rosja od wielu lat miała w planach odbudowanie upadłego imperium - istnieją potwierdzające to dokumenty, do których Rotfeld musiał mieć dostęp, gdyż są znane szerszej opinii publicznej. Agresja na Gruzję w 2008 r. stanowiła preludium dalszych podbojów, które - zdawał sobie z tego sprawę śp. Lech Kaczyński - były jedynie kwestią czasu.
Za co zatem te pomniki, panie profesorze...?
Anna Wiejak
© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Źródło: prawy.pl